“Co drugi dzień z elbląskich ulic ginie jedno auto. Tylko od początku roku skradziono w naszym mieście ponad 30 samochodów” - napisał Dziennik Elbląski.
“Najczęściej kradzionym w Elblągu autem jest Volkwagen Golf. Złodzieje wybierają nawet kilkuletnie samochody. Kradną je, potem rozbierają na części, a te następnie sprzedają.
Elbląska policja z 30 skradzionych aut odzyskała zaledwie sześć.
- Kradzieżami samochodów zajmują się grupy złodziei – tłumaczy Alina Zając, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu. - W przypadku zatrzymania jednego z członków jest szansa na rozbicie całej grupy i znalezienie tzw. 'dziupli', gdzie przechowywane są auta lub już tylko ich części.
Oprócz Golfów giną równie często VW Passaty. Złodzieje upatrzyli sobie także markę Renault, ale z niej kradną raczej większe auta”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Elbląska policja z 30 skradzionych aut odzyskała zaledwie sześć.
- Kradzieżami samochodów zajmują się grupy złodziei – tłumaczy Alina Zając, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu. - W przypadku zatrzymania jednego z członków jest szansa na rozbicie całej grupy i znalezienie tzw. 'dziupli', gdzie przechowywane są auta lub już tylko ich części.
Oprócz Golfów giną równie często VW Passaty. Złodzieje upatrzyli sobie także markę Renault, ale z niej kradną raczej większe auta”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.