„Będziemy walczyli – zapowiadają mieszkańcy Suchacza, którzy nie chcą dopuścić do zamknięcia podstawówki. Szkoła powinna być zlikwidowana – twierdzą władze gminy Tolkmicko” - napisał Dziennik Elbląski.
„Pod koniec ubiegłego roku radni podjęli uchwałę o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej w Suchaczu. Powodem jest brak pieniędzy na jej utrzymanie. Decyzja wywołała protest lokalnej społeczności. W środę obie strony spotkały się w świetlicy w Suchaczu. (...)
- Budynek szkoły wymaga gruntownego remontu. Trzy kilometry od Suchacza jest szkoła w Łęczu. Wyremontowana i duża. Mogłaby pomieścić dzieci z Suchacza i okolic. Te argumenty zdecydowały, że spośród pięciu szkół wybraliśmy akurat tą – dodaje Anna Pawlak.
Nie zgadzają się z tym nauczyciele i rodzice uczniów z 'bronionej' podstawówki.
- Przez lata gmina nie zrobiła dla nas nic. Sami odmalowaliśmy szkołę, złożyliśmy się na krzesła dla dzieci. Gdzie te tysiące złotych, które dopłaca gmina? Zamknijcie nam szkołę, a nie zostanie nam nic – denerwują się mieszkańcy”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
- Budynek szkoły wymaga gruntownego remontu. Trzy kilometry od Suchacza jest szkoła w Łęczu. Wyremontowana i duża. Mogłaby pomieścić dzieci z Suchacza i okolic. Te argumenty zdecydowały, że spośród pięciu szkół wybraliśmy akurat tą – dodaje Anna Pawlak.
Nie zgadzają się z tym nauczyciele i rodzice uczniów z 'bronionej' podstawówki.
- Przez lata gmina nie zrobiła dla nas nic. Sami odmalowaliśmy szkołę, złożyliśmy się na krzesła dla dzieci. Gdzie te tysiące złotych, które dopłaca gmina? Zamknijcie nam szkołę, a nie zostanie nam nic – denerwują się mieszkańcy”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.