„W Elblągu po raz kolejny gości Erwin Vollerthun, który od kilku lat odwiedza to miasto, przywożąc dary dla elbląskich organizacji i placówek” - czytamy w Dzienniku Elbląskim.
„Tym razem Fundacja Elbląg, Stowarzyszenie Ludności Pochodzenia Niemieckiego, kuchnia dla ubogich Caritas oraz dom dziecka otrzymały w sumie 1100 euro. Najwięcej, bo prawie 500 euro pan Erwin przekazał na rzecz fundacji. Darowizny pochodzą od niego oraz od byłych mieszkańców regionu elbląskiego.
Rodzina, mieszkającego dziś w Krumbach w Bawarii, Erwina Vollerthuna pochodzi z podelbląskiego Majewa. On sam od kilkunastu lat działa w Niemczech na rzecz byłych mieszkańców tej miejscowości, zabiegając również o to, by rozwijała się współpraca pomiędzy byłymi a obecnymi mieszkańcami regionu elbląskiego”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Rodzina, mieszkającego dziś w Krumbach w Bawarii, Erwina Vollerthuna pochodzi z podelbląskiego Majewa. On sam od kilkunastu lat działa w Niemczech na rzecz byłych mieszkańców tej miejscowości, zabiegając również o to, by rozwijała się współpraca pomiędzy byłymi a obecnymi mieszkańcami regionu elbląskiego”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.