“Czy elblążanie będą mogli wykupić zajmowane mieszkania komunalne za 5 procent ich wartości? Odpowiedź na to pytanie powinna paść jeszcze przed wakacjami” - napisał Dziennik Elbląski.
“Sprzedaż mieszkań komunalnych dramatycznie spadła. W 2003 roku elblążanie wykupili 512 mieszkań, w ubiegłym roku 492, do połowy maja tego roku – zaledwie 67. Najemcy mają bowiem nadzieję, że niebawem zajmowane lokum będą mogli wykupić prawie za bezcen.
Podczas marcowej sesji radny Marek Pruszak zaproponował wprowadzenie 90-procentowej bonifikaty. Obecnie najwyższa bonifikata dla mieszkań wybudowanych przed 1946 rokiem wynosi 85 proc. (przy jednorazowej wpłacie), w latach 1946-1976 -80 proc. i po 1976 – 70 proc.
Niedawno prezydent powołał specjalny zespół, który ma zaproponować nowe zasady sprzedaży miejskich lokali.
- W zasobie komunalnym mamy jeszcze ok. 10,5 tysiąca mieszkań. Nawet gdy założymy optymistyczną wersję sprzedaży 500 lokali rocznie, będziemy się ich wyzbywali przez 15 lat. To zdecydowanie za długo – przekonuje jeden z członków zespołu Ryszard Klim, przewodniczący Komisji Infrastruktury Komunalnej i Rozwoju Gospodarczego Rady Miejskiej”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Podczas marcowej sesji radny Marek Pruszak zaproponował wprowadzenie 90-procentowej bonifikaty. Obecnie najwyższa bonifikata dla mieszkań wybudowanych przed 1946 rokiem wynosi 85 proc. (przy jednorazowej wpłacie), w latach 1946-1976 -80 proc. i po 1976 – 70 proc.
Niedawno prezydent powołał specjalny zespół, który ma zaproponować nowe zasady sprzedaży miejskich lokali.
- W zasobie komunalnym mamy jeszcze ok. 10,5 tysiąca mieszkań. Nawet gdy założymy optymistyczną wersję sprzedaży 500 lokali rocznie, będziemy się ich wyzbywali przez 15 lat. To zdecydowanie za długo – przekonuje jeden z członków zespołu Ryszard Klim, przewodniczący Komisji Infrastruktury Komunalnej i Rozwoju Gospodarczego Rady Miejskiej”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.