“Nie powiodły się próby sprzedania hotelu przy ul. Mazurskiej” - napisał Dziennik Elbląski.
“Przypominamy, że Rada Miejska wyraziła zgodę na sprzedaż całej nieruchomości, wraz z sąsiadującą z hotelem ruiną konstrukcji niedoszłej hali widowiskowo-sportowej. Budowa hali została przerwana w 1992 roku. Od tamtej pory niebezpieczne kikuty straszą spacerujących w parku Modrzewie elblążan.
Dla elbląskiego samorządu kłopotem jest też samo utrzymywanie hotelu. W obiekcie o powierzchni ok. 1.4 tys. m kw. znajduje się 19 pokoi, kawiarnia o powierzchni 280 m kw. oraz tej samej wielkości sala treningowa. Budynek wymaga znacznych remontów. Miasta na nie nie stać”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Dla elbląskiego samorządu kłopotem jest też samo utrzymywanie hotelu. W obiekcie o powierzchni ok. 1.4 tys. m kw. znajduje się 19 pokoi, kawiarnia o powierzchni 280 m kw. oraz tej samej wielkości sala treningowa. Budynek wymaga znacznych remontów. Miasta na nie nie stać”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.