„To tak specjalnie, żeby nam zaszkodzić, czy może to po prostu jakiś żart – tak na pomysł, że od 1 maja będziemy mogli w naszych sklepach płacić w euro zareagowali elbląscy handlowcy” - czytamy w Dzienniku Elbląskim.
„Na handlowców informacja, że mają niespełna dwa tygodnie na przeprowadzenie prawdziwej rewolucji sprzedażowej, spadła jak grom z jasnego nieba. I wprawiła ich w osłupienie. Nie bardzo wiedzą, jak w tym czasie wprowadzić rozliczenia z klientami w euro.
- Szczerze? Mam nadzieję, że to kaczka dziennikarska. Może któryś z naszych polityków powiedział coś, co zostało źle zinterpretowane – zastanawia się Wiesław Sznaza z elbląskiej sieci PSS Społem. (...)
W NBP o pomyśle i owszem słyszeli. Ale wszyscy zastrzegają się, że to nie ich pomysł.
- Informację o rozliczeniach sklepowych w euro po 1 maja oczywiście słyszałem – potwierdza przedstawiciel biura prasowego NBP w Warszawie. - Ale my z tym nie mamy nic wspólnego. O ile wiem to Ministerstwo Finansów przygotowuje w tej sprawie rozporządzenie. Ale nie jest ono jeszcze gotowe. Z tym, że z informacji, które do mnie dotarły, wynika, że ma wejść w życie przed 1 maja”.
Więcej w Dzienniku Elbąskim.
- Szczerze? Mam nadzieję, że to kaczka dziennikarska. Może któryś z naszych polityków powiedział coś, co zostało źle zinterpretowane – zastanawia się Wiesław Sznaza z elbląskiej sieci PSS Społem. (...)
W NBP o pomyśle i owszem słyszeli. Ale wszyscy zastrzegają się, że to nie ich pomysł.
- Informację o rozliczeniach sklepowych w euro po 1 maja oczywiście słyszałem – potwierdza przedstawiciel biura prasowego NBP w Warszawie. - Ale my z tym nie mamy nic wspólnego. O ile wiem to Ministerstwo Finansów przygotowuje w tej sprawie rozporządzenie. Ale nie jest ono jeszcze gotowe. Z tym, że z informacji, które do mnie dotarły, wynika, że ma wejść w życie przed 1 maja”.
Więcej w Dzienniku Elbąskim.