Wczoraj wieczorem w pobliżu terenu składowego przedsiębiorstwa budowlanego zimną kąpiel zaliczył chłopiec, który razem z kolegą na rzece Elbląg tak długo kołysał łodzią aż stracił równowagę i skąpał się w wodzie. Pewna znajdująca się w pobliżu kobieta rychło w czas pomogła chłopcu wydostać się z wody, jednak, jako że chłopak wpadł do wody w miejscu, gdzie była ona szczególnie głęboka, porządnie nałykał się wody, co z pewnością było równie nieprzyjemne jak lanie, które czekało go po przyjściu do domu (AZ, piątek, 25.04.1890 r.).
Zakwitły pierwsze drzewa
Dziś rano w ogrodzie radcy handlowego Petersa przy małym Ogrodzie Zabaw (niem. Am kleinen Lustgarten) zauważyliśmy pierwsze w tym roku okwiecone drzewo wiśni. Oczekujemy, że w najbliższych dniach na Zawadzie (niem. Pangritz Kolonie) także przybędzie okwieconych drzewek (AZ, niedziela, 20.04.1890 r.).
Więcej dzieci rozpocznie naukę w szkołach
W ubiegłym kwartale przybyło do Elbląga 28 dzieci objętych obowiązkiem szkolnym i od nowego roku szkolnym rozpocznie naukę w tutejszych szkołach (AZ, niedziela, 20.04.1890 r.).
Zepsute mięso
Wczoraj u rzeźnika zamieszkałego przy ulicy Browarnej (niem. Lange Niederstraße) dwóch obcych czeladników rzeźnickich po kryjomu zaszlachtowało chore bydlę, które wcześniej razem kupili. Dowiedziała się o tym policja i zarekwirowała zepsute mięso (AZ, niedziela, 20.04.1890 r.).
Zepsuty most i jego skutki
Most na Kumieli (niem. Hommel) w Bażantarni, który wymaga pilnej naprawy, o czym wspominaliśmy ostatnio na naszych łamach, nadal jest zepsuty i nie da się po nim przejść bezpiecznie na drugą stronę rzeki. Wielu spacerowiczów bojąc się przejść po chwiejących się nad wodą deskach, musi iść naokoło na plebanię. Przejście po moście okazało się fatalne dla pewnego ucznia. Chłopak podciągał się na bocznych prętach mostu, które stanowiły jego balustradę i chciał skoczyć na brzeg. Nie udało mu się to i skręcił sobie nogę. Dlatego też jeszcze raz prosimy o jak najszybszą naprawę tego mostu (AZ, wtorek, 22.04.1890 r.).
Problem żebractwa w naszym mieście
Mnożą się przypadki żebractwa na naszych najbardziej uczęszczanych promenadach. Nie dalej jak wczoraj, gdy tylko zrobiła się ładna pogoda, znaleźliśmy na Łęczyckiej (niem. Weingarter Chaussee) czterech rzezimieszków, którzy zaczepiali tam kobiety. [...] Ponieważ w naszym mieście dobrze zorganizowana jest pomoc najuboższym, byłoby dobrze, gdyby policjanci zajęli się bardziej problemem chuligaństwa i żebractwa (AZ, wtorek, 22.04.1890 r.).
Wybiła szybę z zemsty
W sobotę wieczorem w domu przy ulicy Parkowej (niem. Herrenstraße) wybito szybę. Sprawcą zdarzenia okazała się kobieta, która zrobiła to z zemsty (AZ, wtorek, 22.04.1890 r.).
Biegała roztrzęsiona w samej tylko halce po ulicy
Ubiegłej nocy na Wewnętrznej Grobli Młyńskiej (niem. Innerer Mühlendamm, dzisiejsza 1-Maja) znalazła się starsza kobieta ubrana tylko w halkę, która roztrzęsiona w popłochu latała tam i z powrotem. Okazało się potem, że osoba ta jest umysłowo chora i uciekła od swoich krewnych zamieszkałych przy ulicy Stodolnej (niem. Scheunenstraße). Biedna kobieta przez całą noc pozostała pod opieką policji (AZ, środa, 23.04.1890 r.).
Wypas zwierząt
Wczoraj po południu przez nasze miasto przemierzały transporty z wychudzonym bydłem. Transport prowadził przez ulicę Mostową (niem. Brueckstrasse) w kierunku Żuław, gdzie zwierzęta będą pasły się na tamtejszym pastwisku celem nabrania kilogramów. W tym roku wypas zwierząt odbył się wyjątkowo wcześnie w porównaniu do lat ubiegłych (AZ, czwartek, 24.04.1890 r.).
Aresztowany za dezercję
Wczoraj po południu w jednym z domów przy ulicy Wodnej (niem. Wasserstrasse) aresztowano marynarza Paula Gotfrieda Dietrichs, który 13 kwietnia zdezerterował z 1. oddziału Artylerii Marynarzy w miejscowości Friedrichsort (AZ, czwartek, 24.04.1890 r.).
Ile będzie kosztować rozbudowa ratusza?
W jednej z lokalnych gazet można dowiedzieć się, jakie będą koszta rozbudowy ratusza. Szacuje się, że koszta rozbudowy będą wynosić ok. 100 tys. marek, nie jak wcześniej zakładano 150 tys. marek (AZ, piątek, 25.04.1890 r.).