Radni wojewódzcy PiS przygotowali projektu uchwały o przywróceniu Kolei Nadzalewowej, ale na wniosek marszałka Gustawa Marka Brzezina został on zdjęty z porządku ostatnich obrad Sejmiku Wojewódzkiego głosami radnych PO i PSL. Dlaczego?
Kolej Nadzalewowa po raz pierwszy została zamknięta w 2006 roku, w latach 2010-2013 udało się ją reaktywować samorządowi wojewódzkiemu i gminom jako atrakcję turystyczną. Później już jednak nie wszyscy chcieli partycypować w kosztach połączeń i do dzisiaj po torach między Elblągiem Zdrój a Braniewem nic już nie jeździ, nawet drezyny zakupione przez gminę Tolkmicko. I jeździć nie może, bo Polskie Linie Kolejowe w 2014 roku wyłączyły tę linię z eksploatacji.
Radni wojewódzcy PiS przygotowali na ostatnią sesję projekt uchwały o przywróceniu kolei nad Zalewem Wiślanym i sfinansowanie tego projektu z rządowego programu Kolej Plus. Jak informuje Radio Olsztyn, na wniosek marszałka województwa Gustawa Marka Brzezina projekt został zdjęty z porządku ostatnich obrad Sejmiku głosami radnych PO i PSL.
Przedstawiciele zarządu województwa twierdzą, że już spotkali się z PKP PLK i po tym spotkaniu przygotowali listę pięciu tras, które warto byłoby odtworzyć. Wśród nich jest też Kolej Nadzalewowa – informuje Radio Olsztyn.
- Powinniśmy globalnie spojrzeć na sprawę infrastruktury kolejowej. Jestem po pierwszym spotkaniu z prezesem PKP PLK, wysłaliśmy pismo do ministerstwa infrastruktury, zgłaszając akces do programu Kolej Plus. Czekamy teraz na odpowiedź – informuje Marcin Kuchciński, wicemarszałek województwa z Platformy Obywatelskiej.
Marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin z PSL dodaje, że głosowanie nad uchwałą dotyczącą samej Kolei Nadzalewowej nie miałoby teraz sensu. – Wyrywanie poszczególnych linii i sankcjonowanie ich uchwałą jest przedwczesne – przekonuje marszałek Brzezin, który dodał że oprócz Kolei Nadzalewowej samorząd chce reaktywować linie Bartoszyce – Lidzbark, Czerwonka – Ełk, Gołdap – Olecko i Szymany – Chorzele.
Radni PiS uważają jednak, że uchwałę w sprawie Kolei Nadzalewowej należałoby przyjąć. - Sejmik działa w trybie uchwałodawczym. Sejmik uchwały na temat projektów zgłoszonych do ministra w programie Kolej Plus nie uchwalał. Dlatego działanie zarządu województwa jest poza podstawą prawną – twierdzi radny PiS Marcin Kazimierczuk, który przygotował projekt uchwały w tej sprawie.
Źródło: Radio Olsztyn
Radni wojewódzcy PiS przygotowali na ostatnią sesję projekt uchwały o przywróceniu kolei nad Zalewem Wiślanym i sfinansowanie tego projektu z rządowego programu Kolej Plus. Jak informuje Radio Olsztyn, na wniosek marszałka województwa Gustawa Marka Brzezina projekt został zdjęty z porządku ostatnich obrad Sejmiku głosami radnych PO i PSL.
Przedstawiciele zarządu województwa twierdzą, że już spotkali się z PKP PLK i po tym spotkaniu przygotowali listę pięciu tras, które warto byłoby odtworzyć. Wśród nich jest też Kolej Nadzalewowa – informuje Radio Olsztyn.
- Powinniśmy globalnie spojrzeć na sprawę infrastruktury kolejowej. Jestem po pierwszym spotkaniu z prezesem PKP PLK, wysłaliśmy pismo do ministerstwa infrastruktury, zgłaszając akces do programu Kolej Plus. Czekamy teraz na odpowiedź – informuje Marcin Kuchciński, wicemarszałek województwa z Platformy Obywatelskiej.
Marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin z PSL dodaje, że głosowanie nad uchwałą dotyczącą samej Kolei Nadzalewowej nie miałoby teraz sensu. – Wyrywanie poszczególnych linii i sankcjonowanie ich uchwałą jest przedwczesne – przekonuje marszałek Brzezin, który dodał że oprócz Kolei Nadzalewowej samorząd chce reaktywować linie Bartoszyce – Lidzbark, Czerwonka – Ełk, Gołdap – Olecko i Szymany – Chorzele.
Radni PiS uważają jednak, że uchwałę w sprawie Kolei Nadzalewowej należałoby przyjąć. - Sejmik działa w trybie uchwałodawczym. Sejmik uchwały na temat projektów zgłoszonych do ministra w programie Kolej Plus nie uchwalał. Dlatego działanie zarządu województwa jest poza podstawą prawną – twierdzi radny PiS Marcin Kazimierczuk, który przygotował projekt uchwały w tej sprawie.
Źródło: Radio Olsztyn