– Šiaulių bankas od dziś nie obsługuje rozliczeń z Rosją w rublach, a od 1 września we wszystkich walutach. Klienci są o tym informowani z wyprzedzeniem – powiedziała wczoraj (15 sierpnia) Valeria Kiguolene, przedstawicielka Związku Banków Litewskich, o czym pisze Rzeczpospolita. Šiaulių bankas obsługiwał zagraniczne zakupy obwodu kaliningradzkiego.
Jak przypomina rp.pl, 18 czerwca Wilno zakazało przewozu przez swoje terytorium towarów objętych sankcjami UE do obwodu kaliningradzkiego. Zablokowano możliwość transportu materiałów budowlanych, drewna, cementu, metalu, nawozów, a także alkoholu czy kawioru. Te i inne wstrzymane towary mają stanowić mniej więcej połowę tamtejszego ruchu tranzytowego.
- Komisja Europejska opublikowała wyjaśnienia, zgodnie z którymi tranzyt drogowy do Kaliningradu pozostaje zabroniony, a tranzyt koleją jest możliwy przy odpowiedniej kontroli – czytamy na rp.pl.
Chociaż Litwa w pewnym momencie miała się zastosować do unijnych wytycznych, to jednak wstrzymanie tranzytu umożliwiła niezależna od państwa decyzja samego banku. By rozwiązać te problemy, gubernator obwodu kaliningradzkiego Anton Alichanow proponował m. in. otwarcie rachunku w litewskim skarbie państwa, aby koleje rosyjskie dokonywały płatności na koleje litewskie. To również nie nastąpi.
- Ministerstwo finansów Litwy wyjaśniło, że ustawa o skarbie państwa nie przewiduje takiej możliwości – pisze Iwona Trusewicz dla Rzeczpospolitej.
Więcej na rp.pl.