
W niedzielę (28 marca) z powodu zmiany czasu na letni śpimy krócej. Wskazówki zegarów przestawiamy w nocy z godz. 2 na 3. Choć to tylko 60 minut niejeden organizm będzie potrzebował nawet kilku tygodni, żeby się przyzwyczaić. Żeby złagodzić skutki, zacznij przyzwyczajać organizm już dziś.
Sen jest potrzebny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Stąd naturalnym jest bunt ustroju, kiedy pozbawia się go całej godziny odpoczynku. I kiedy zrywamy się przez kolejne dni po zmianie czasu na letni, zestresowani, w poczuciu, że znowu spóźnimy się do pracy, na nic się zdają argumenty o klimacie, ekologii i efektywniejszym wykorzystywaniu światła dziennego. Po prostu chce nam się spać i już. Aby zniwelować skutki „utraty” godziny snu, specjaliści od zaburzeń snu radzą, aby już kilka dni przed zmianą czasu kłaść się spać ok. 15 minut wcześniej niż poprzedniego dnia i wstawać także o 15 minut szybciej. Te kilka dni pozwalają uniknąć wstrząsu i stopniowo dostosować organizm do zmiany czasu. Postępowanie takie wskazane jest szczególnie u osób, które mają problem z układem krążenia, a w szczególności z sercem. Jeśli przechodzicie ciężko zmianę czasu na letni, zacznijcie przyzwyczajać organizm już dziś.
Kolejna zmiana czasu czeka nas 31 października. Wtedy przechodząc na czas zimowy przestawimy zegary z godz. 3 na 2.
Kolejna zmiana czasu czeka nas 31 października. Wtedy przechodząc na czas zimowy przestawimy zegary z godz. 3 na 2.
mk