UWAGA!

Kłopoty z ubezpieczeniem

 Elbląg, Kłopoty z ubezpieczeniem
(fot. AD)

Jak przypomina UOKiK odszkodowanie powinno zostać wypłacone w ciągu 30 dni od zawiadomienia o wypadku. W przypadku rozwiązania umowy mamy prawo do zwrotu nadpłaconej składki. To podstawowe prawa ubezpieczonych, o których zapominają… ubezpieczyciele.

O prawach ubezpieczonych Prezes UOKiK przypomina decyzjami dotyczącymi TU na Życie Nordea oraz TU na Życie Warta. Wydane decyzje są jednym z efektów kontroli wzorców umów na rynku ubezpieczeniowym w 2009 roku. Delegatury Urzędu przebadały wtedy 600 wzorców umów stosowanych przez 13 przedsiębiorców. Niemal wszyscy stosowali niezgodne z prawem postanowienia.
      
       Po ilu dniach wypłata odszkodowania?
       Decydując się na ubezpieczenie, sugerujemy się głównie wysokością miesięcznej składki. Rzadko sprawdzamy zakres ochrony polisy, o którym informuje podpisana umowa oraz dołączone do niej ogólne warunki ubezpieczenia. Jak apeluje UOKiK warto przed ich zaakceptowaniem przeczytać wszystkie postanowienia, bo prawa konsumentów ubezpieczających się na życie nie zawsze są przestrzegane.
       W postępowaniu dotyczącym TU na Życie Nordea UOKiK zakwestionował niekorzystne dla ubezpieczonych klauzule, które w efekcie przedłużały czas na wypłatę odszkodowania osobom, które uległy wypadkom. Spółka zastrzegała, że wypłaci świadczenie w określonym przez nią terminie od momentu złożenia kompletu dokumentów. Zgodnie z prawem, procedura powinna się rozpocząć w momencie zgłoszenia informacji o wypadku i zakończyć w ciągu 30 dni. Zdaniem Prezes Urzędu, stosowane w umowach ubezpieczenia postanowienie mogło wydłużać czas, w którym poszkodowany otrzymywał wypłatę należnego świadczenia. Ponadto uzależnianie wypłaty odszkodowania od złożenia wszystkich dokumentów było niezgodne z obowiązującym prawem.
       Zastrzeżenia UOKiK wzbudziło także postanowienie, które dawało ubezpieczycielowi możliwość potrącenia zaległej składki z wypłacanego odszkodowania. Warto przypomnieć, że zgodnie z prawem zaległe składki mogą być egzekwowane tylko od ubezpieczającego. Zdarza się, że nie w każdym przypadku sami kupujemy polisę. Ubezpieczającym może być np. zakład pracy, rodzice, małżonek, a ubezpieczanym pracownik, dziecko, osoby najbliższe. Odszkodowanie wypłacane jest ubezpieczonemu, natomiast wszelkie zaległe składki związane z wykupioną polisą regulować może jedynie ubezpieczający. Zdaniem Urzędu postanowienie stosowane przez TU na Życie Nordea jest krzywdzące dla klientów i niezgodne z prawem.
       Prezes Urzędu uznała, że TU na Życie Nordea naruszyło zbiorowe interesy konsumentów, nakazała zaprzestanie stosowania kwestionowanych postanowień i nałożyła na nie karę w wysokości 727 181 zł. Decyzja nie jest ostateczna – spółka odwołała się bowiem do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
       Wątpliwości Prezes UOKiK wzbudziły także postanowienia stosowane przez TU na Życie Warta. Zgodnie z jednym z nich przedsiębiorca mógł potrącić część składki wtedy, gdy konsument zrezygnował przed końcem umowy z polisy. Prawo w takiej sytuacji nakłada obowiązek zwrotu składki za czas niewykorzystanej ochrony.
       Kolejne zakwestionowane postanowienie określało, że w przypadku śmierci ubezpieczonego świadczenie zostanie wypłacone w równych częściach osobom uprawnionym. Zgodnie z prawem to kupujący polisę lub ten, na którego rzecz umowa została zawarta (czyli ubezpieczający lub ubezpieczony) wskazują jaką część ubezpieczenia otrzyma każda z uprawnionych osób. Wyłącznie, gdy tego nie zrobią, towarzystwo ubezpieczeniowe może wypłacić identyczne świadczenia. TU na Życie Warta z góry przyznało sobie prawo do wypłaty równych kwot, nawet wówczas gdy z umowy ubezpieczenia wynikały inne udziały.
       Prezes UOKiK nałożyła na TU na Życie Warta karę 169 931 zł. Decyzja nie jest ostateczna – przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
       To nie jedyne efekty działań Prezes UOKiK na rynku ubezpieczeń na życie. Urząd skierował do sądu 11 pozwów o uznanie postanowień za niedozwolone, wydał od początku roku 4 decyzje i prowadzi 3 postępowania, w których sprawdza, czy nie zostały naruszone interesy ubezpieczonych.
      
       Na co zwracać uwagę?
       Konsument, który chce skorzystać z usług zakładu ubezpieczeń, powinien zawsze dostać umowę, ogólne warunki ubezpieczenia oraz dokładnie je przeczytać. Przy wyborze nie kierujmy się tylko wysokością składki, ale sprawdźmy cały zakres ochrony ubezpieczeniowej, prawa i obowiązki stron umowy, a w szczególności sytuacje, w których ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności. Jeżeli nie rozumiemy postanowień umowy, poprośmy ubezpieczyciela o ich doprecyzowanie. Konsument, który zamierza zawrzeć umowę i znalazł postanowienie, które znajduje się w rejestrze klauzul niedozwolonych, powinien zwrócić przedsiębiorcy uwagę na ten fakt. W przypadku, gdy nie zgodzi się on na modyfikację postanowienia, najlepiej zmienić kontrahenta. Jeżeli umowa już zawarta zawiera postanowienia z rejestru – nie wiążą one konsumenta z mocy prawa. W sytuacji, w której przedsiębiorca nie przychyli się do tego stanowiska, należy zwrócić się do właściwego sądu o uznanie danego postanowienia za niewiążące.
       W sytuacji, gdy mamy kłopoty z firmą ubezpieczeniową należy zwrócić się do Rzecznika Ubezpieczonych. Spór można rozwiązać przed Sądem Polubownym, działającym przy Rzeczniku Ubezpieczonych.
      
       Źródło: UOKiK
oprac. mk

Najnowsze artykuły w dziale Poradnik

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama