UWAGA!

Czekolada bez czekolady?

Smak wyrobów czekoladopodobnych przeszedł podobno do lamusa wraz z PRL-em, kiedy z kartką w ręku ludzie czekali, aż coś „rzucą na sklep”. Podobno. Co innego można jednak wywnioskować z zakończonej przez Inspekcję Handlową kontroli, skoro aż 13,3 proc. wyrobów nie spełnia kryteriów zawierających się w definicji czekolady. Co kupujemy w opakowaniach z napisem czekolada?

Jak wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny oraz Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych POLBISCO, statystyczny Polak wypija rocznie 2 litry wina i zjada 1,2 kg czekolady. Producentom powinno więc zależeć na zadowoleniu konsumentów oraz na dobrej jakości czekolad i win. Kontrola wykazała jednak coś zupełnie innego…
       Aż 13,3 proc. wyrobów czekoladowych oraz 6,2 proc. wyrobów winiarskich wzbudziło zastrzeżenia kontrolerów Inspekcji Handlowej pracujących na zlecenie UOKiK.
      
       Co w tym winie i w czekoladzie?
      
Przepisy unijne w szczegółowy sposób regulują kwestie związane z jakością handlową oraz oznakowaniem zarówno wyrobów winiarskich, jak i czekoladowych oraz w polewie czekoladowej. Regulacje wprowadzają m.in. definicje poszczególnych produktów czy obowiązek umieszczania na opakowaniu bądź etykiecie informacji o składzie oraz właściwej nazwie. Zgodnie z tym słowo „wino” – bez użycia dodatkowych określeń uzupełniających, jak np. wino z dzikiej róży, może być stosowane wyłącznie do alkoholu otrzymanego z winogron. Natomiast w czekoladzie powinniśmy znaleźć wyroby kakaowe, np. miazga kakaowa, kakao, tłuszcz kakaowy, i cukry, w tym nie mniej niż 35 proc. suchej masy kakaowej. Dla odróżnienia czekolada mleczna zawiera dodatkowo mleko lub produkty mleczne i już tylko nie mniej niż 25 proc. suchej masy kakaowej.
      
       Wyroby czekoladowe po kontroli
      
Inspekcja Handlowała skontrolowała 1851 partii, z czego zastrzeżenia dotyczyły 246 (13,3 proc.). Kontrolerzy IH, sprawdzając jakość, szczególną uwagę zwracali przede wszystkim na zawartość tłuszczu mlecznego oraz zamienników tłuszczu kakaowego. Weryfikowane również były deklaracje producentów dotyczące m.in. masy netto, zawartości tłuszczu ogółem, cukrów i białka. Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło wykrycia, w trakcie badań laboratoryjnych, przekroczonego pięcioprocentowego limitu dozwolonych tłuszczów roślinnych stanowiących zamienniki tłuszczu kakaowego oraz obecności zamienników niezadeklarowanych.
       Wśród wymogów odnoszących się do oznakowania warto wymienić obowiązek podawania m.in. na czekoladzie, czekoladzie mlecznej i do picia informacji o treści „masa kakaowa minimum …%” czy „oprócz tłuszczu kakaowego zawiera tłuszcze roślinne”. Nieprawidłowości stwierdzone przez IH dotyczyły przede wszystkim braku tych informacji czy zastosowania nieodpowiedniej nazwy rodzajowej czekolady – producent podał nazwę „Orzechy laskowe w czekoladzie”, ale zadeklarowany skład polewy odpowiadał czekoladzie mlecznej. Z kolei pojawiające się na opakowaniach owoce lub użycie ich określeń w nazwie nie zawsze oznaczało, że je tam znajdziemy. „Banany w galaretce oblane gorzką czekoladą” w rzeczywistości nie zawierały bananów, w „Czekoladzie nadziewanej z kawą i whisky” nie było kawy, zaś „Biszkopty z galaretką w prawdziwej czekoladzie poziomkowe” zamiast poziomek miały sok jabłkowy i aromat.
      
       Wyroby winiarskie
      
Kontrola dotyczyła przede wszystkim jakości trunków. Zgodnie z przepisami unijnymi winem jest produkt otrzymywany wyłącznie z winogron. Stosowanie tego określenia w nazwach win uzyskanych w wyniku fermentacji innego owocu jest możliwe, ale tylko w połączeniu z nazwą użytego owocu np. wino z czarnego bzu. Sprawdzano również, czy pod chronioną nazwą pochodzenia i chronionym oznaczeniem geograficznym nie są oferowane produkty z fałszywymi oznaczeniami, przy użyciu zwrotów takich jak styl, typ, metoda. Inspektorzy kontrolowali wina, wina owocowe, napoje winopodobne owocowe i winopochodne. Wśród skontrolowanych 1291 partii nieprawidłowości stwierdzono w przypadku 80 (6,2 proc.). Najwięcej zastrzeżeń dotyczyło zbyt wysokiej lub zbyt niskiej zawartości cukrów i obniżonej zawartości alkoholu. Z kolei nieprawidłowości w oznakowaniu polegały m.in. na stosowaniu wprowadzających w błąd określeń – użyto określenia wino, podczas gdy był to napój winopochodny aromatyzowany (sangria) lub wino aromatyzowane (wermut) czy podaniu sprzecznych informacji o produkcie – importer deklarował wino czerwone, producent – białe.
      
       W zależności od stwierdzonych nieprawidłowości wojewódzcy inspektorzy Inspekcji Handlowej dopuszczają podjęcie dobrowolnych działań przez przedsiębiorców polegające na wycofaniu z obrotu wyrobów niewłaściwie oznaczonych, a także niezgodnych co do składu surowcowego, do momentu poprawy ich oznakowania. Większość kontrolowanych podejmowała takie działania. Ustalenia z przeprowadzonych kontroli dały Inspekcji Handlowej podstawę do nałożenia 41 mandatów karnych, a także wydania 5 decyzji o nałożeniu kar pieniężnych na przedsiębiorców, którzy wprowadzili do obrotu produkty nieodpowiadające jakości handlowej określonej w przepisach lub deklarowanej przez producenta.
      
       Prawa konsumentów
      
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina konsumentom o określonych terminach reklamacji nieświeżej czy przeterminowanej żywności: paczkowanej – w terminie 3 dni od chwili otwarcia, sprzedawanej luzem – 3 dni od momentu zakupu. Warto dodać, że towary kupione w promocji, a będące niezgodne z umową również podlegają reklamacji. Wszelkie zastrzeżenia dotyczące oznakowania, jakości i bezpieczeństwa produktów można zgłaszać w wojewódzkich inspektoratach Inspekcji Handlowej. Ponadto bezpłatną pomoc w dochodzeniu swoich praw uzyskamy od powiatowych (ul. Saperów 14a; tel. 55 239 49 27) lub miejskich (ul. Łączności 1; tel. 55 239 34 56) rzeczników konsumentów. Bezpłatne porady udzielane są również przez Stowarzyszenie Konsumentów Polskich pod numerem telefonu 800 800 008.
      
       Żródło: UOKiK
      
      
      
oprac. mk

Najnowsze artykuły w dziale Poradnik

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • I bardzo dobrze niech rolują wszystkich i gówno w papierek niech zawiną i sprzedadzą jak nie potrafi nikt z organów kontrolnych dowalić takiej kary aż firma splajtuje, tylko ostrzega się, daje mandacik delikatny. śmiechu warte i nic więcej zobaczymy jak takie głaskanie długo będzie a przez to klientów do choroby doprowadzi się i strat.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    meloman(2010-07-16)
  • A co powiecie na czekoladę z naszej Wolności??? Ja mam tylko jedno zdanie. :(
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wredny(2010-07-17)
Reklama