Szeregi Olimpii po ostatnim meczu wyglądają jak po krwawej bitwie. Ilość strat należy zacząć od braku punktów, dodatkowo został naruszony system obrony, bo nadmiar żółtych kartek powoduje przymusowe przedefiniowanie linii obrony. Elblążanie mają kłopoty, ale sytuacja najbliższego przeciwnika Garbarni Kraków wcale nie maluje się w różowych barwach.
Z podręcznika regulaminowego wiemy, że dyskwalifikacja na 1 mecz odbywa się po “skompletowaniu” czterech, następnie ośmiu żółtych kartoników. W ostatnim spotkaniu ten kolor po raz ósmy ujrzał Kamil Wenger i Adrian Piekarski. Zawodników czeka przymusowa przerwa, a trenera Grzegorczyka ból głowy związany z ustawieniem bloku defensywnego, ale… Niemal identyczną sytuację obserwowaliśmy przed meczem 15. kolejki z Ruchem w Chorzowie, z tą różnicą, że wcześniej wymienieni nie zagrali za czwarte kartki w sezonie.
Wówczas trener Olimpii złożył linię defensywną z pewniaka Michała Czarnego, a także z Łukasza Sarnowskiego oraz przesunął Huberta Krawczuna z drugiej linii, a w jego miejsce pojawił się Bartłomiej Danowski. Pomysł taktyczny prezentował się całkiem przyzwoicie, Olimpia rozgrywała dobre zawody, mecz jednak przegrała po bramce straconej z rzutu karnego.
Dla fanów kwestii regulaminowych możemy dodać, że kapitan Olimpii w meczu z Wisłą Puławy dwa razy ujrzał żółtą kartkę, w konsekwencji czerwoną, tym samym na swoim koncie posiada już 9 “żółtek”, a to oznacza karę finansową w wysokości 300 zł. (po 3. kartce - 100 zł, po 6. - 200 zł). W ostatnim meczu żółto-biało-niebiescy otrzymali łącznie pięć żółtych kartek, wobec tego klub podlega karze pieniężnej w wysokości orzeczonej przez Komisję Dyscyplinarną PZPN, nie mniejszą niż 500 zł.
Zawsze jest jednak druga strona medalu, są też informacje pozytywne. Do dyspozycji trenera Grzegorczyka będzie Miłosz Kałahur, który w ostatnim meczu nie grał za kartki.
Garbarnia również ma masę problemów. Co prawda nikt nie będzie pauzować za żółte kartoniki, ale skuteczność i dyspozycja zespołu, zwłaszcza na własnym terenie powoduje ból głowy trenera Macieja Musiała. Zresztą opiekun brązowych wspominał o tym podczas ostatniej konferencji prasowej po przegranym meczu z Lechem II Poznań na własnym terenie 1:2.
Brązowi rozegrali w 2022 roku pięć meczów w Krakowie, żadnego nie wygrali. Najpierw dwa razy przegrali (po 0:2 z Ruchem Chorzów i ze Stalą Rzeszów), później zremisowali (0:0 z Hutnikiem Kraków), następnie ponownie w dwóch meczach musieli uznać wyższość przeciwnika (0:1 z Motorem Lubin oraz 1:2 z Lechem II). W bieżącym roku Garbarnia wygrywa jedynie na wyjazdach. Takowych prób było 4, komplet punktów zdobyli trzykrotnie (4:0 ze Śląskiem II we Wrocławiu, 2:0 z Pogonią w Siedlcach i 3:0 po walkowerze z GKS-em), raz przegrali (0:2 ze Zniczem w Pruszkowie).
W trwającym roku Garbarnia strzeliła 7 goli (nie wliczamy trzech po walkowerze), straciła 9. Na własnym terenie zdobyli tylko jednego gola, piłkę z własnej bramki wyciągali siedmiokrotnie. Statystyki zatem faktycznie nie zachwycają, ale w ogólnym rozrachunku Garbarnia zajmuje 8. miejsce z dorobkiem 40 punktów, Olimpia jest lokatę wyżej (41 pkt).
Historia pojedynków pomiędzy Olimpią a krakowskim klubem uczy, że są to spotkania wyrównane. Dotychczas było ich 11, po cztery razy wygrywali zainteresowani, trzy mecze kończyły się podziałem punktów. Podczas ostatniego spotkania w Krakowie wygrała Olimpia 3:2, w meczu rundy jesiennej w Elblągu oglądaliśmy jedną bramkę w 51. minucie. Szymon Stanisławski podał do Piotra Kurbiela, ten wykorzystał błąd obrońcy Garbarni i znalazł się w sytuacji sam na sam z Frątczakiem, a po chwili utonął w objęciach kolegów.
W Garbarni drugi sezon z rzędu występuje były piłkarz Olimpii - Daniel Morys, który w sezonie 2019/2020 zaliczył 17 występów (15 ligowych, 2 w PP). Jest ważną postacią w drużynie, podobnie jak wspomniany bramkarz Dorian Frątczak, który zaliczył wszystkie ligowe mecze w pełnym wymiarze czasowym. Do grona liderów zaliczyć należy również Michała Feliksa (7 zdobytych bramek), a także pomocnika Michała Kleca, najskuteczniejszego zawodnika w drużynie (8 goli).
Bilans meczów:
11 spotkań: 4 zwycięstwa Olimpii, 3 remisy, 4 zwycięstwa Garbarni
bilans bramkowy: 14:13 dla Olimpii
06.10.2012 r. Olimpia Elbląg - Garbarnia Kraków 1:1 (Kolosov)
08.05.2013 r. Garbarnia Kraków - Olimpia Elbląg 1:0
01.09.2013 r. Olimpia Elbląg - Garbarnia Kraków 2:0 (Kolosov x2)
05.04.2014 r. Garbarnia Kraków - Olimpia Elbląg 0:2 (Kolosov, Sedlewski)
28.10.2017 r. Garbarnia Kraków - Olimpia Elbląg 1:1 (Bojas)
20.05.2018 r. Olimpia Elbląg - Garbarnia Kraków 0:2
09.11.2019 r. Olimpia Elbląg - Garbarnia Kraków 1:1 (Miller)
25.07.2020 r. Garbarnia Kraków - Olimpia Elbląg 3:2 (Kordykiewicz, Wenger)
05.12.2020 r. Olimpia Elbląg - Garbarnia Kraków 1:2 (Surdykowski)
29.05.2021 r. Garbarnia Kraków - Olimpia Elbląg 2:3 (Kamiński, Bartlewski, Zyska)
09.10.2021 r. Olimpia Elbląg - Garbarnia Kraków 1:0 (Kurbiel)
Garbarnia Kraków - Olimpia Elbląg w piątek, 22 kwietnia, godz. 17. Transmisja spotkania w aplikacji mobilnej eWinner oraz na platformie streamingowej www.sportize.pl
Patronem medialnym ZKS Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl