Olimpia Elbląg odniosła pierwsze od sierpnia ubiegłego roku zwycięstwo na wyjeździe w tym sezonie II ligi. Pokonała 2:1 GKS Jastrzębie po bramkach Adama Żaka i Jakuba Sangowskiego.
Olimpijczycy potrzebowali wyjazdowego zwycięstwa, aby przełamać „niemoc“ w delegacji. Pierwsza połowa nie zachwyciła, ale żółto-biało-niebiescy na przerwę mogli zejść w lepszych nastrojach niż rywale. Po wyrzucie piłki z autu, w polu karnym faulowany był Bartłomiej Mruk. Sędzia podyktował jedenastkę, a Adam Żak dopełnił formalności. A że gospodarze w pierwszych 45 minutach nie znaleźli sposobu na Andrzeja Witana, po pierwszej połowie było 1:0 dla Olimpijczyków.
Na początku drugiej połowy mogło się wydawać, że „wyjazdowa klątwa“ wciąż trwa. Gospodarze wyrównali za sprawą Michała Bednarskiego, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Marcela Stefaniaka. Na odzyskanie prowadzenia podopieczni Przemysława Gomułki potrzebowali kilku minut. Maciej Famulak idealnie podał do Jakuba Sangowskiego, a ten umieścił piłkę tam, gdzie jej miejsce - w bramce rywali.
W kolejnych minutach Olimpijczycy utrzymali korzystny wynik i do Elbląga zabrali komplet punktów. W następnej kolejce na wyjeździe zmierzą się z Pogonią Siedlce.
GKS Jastrzębie Zdrój – Olimpia Elbląg 1:2 (0:1)
0:1 – Żak (20 min., karny), 1:1 – Bednarski (53. min., karny), 1:2 – Sangowski (59. min.)
Olimpia Elbląg: Witan – Sarnowski, Szczudliński, Mruk, Kuczałek, Stefaniak (69’ Bartoś), Danilczyk, Filipczyk, Sangowski (75’ Jóźwicki), Famulak (82’ Gabrych), Żak (83’ Yatsenko)