Gol i asysta - tak wygląda dzisiejszy dorobek Jana Senkevicha po wyjazdowym meczu Olimpii Elbląg z Hutnikiem Kraków. Na Suchych Stawach oprócz Białorusina na listę strzelców wpisali się Michał Czarny i Szymon Stanisławski. Żółto-biało-niebiescy do Elbląga wracają z kompletem punktów. Hutnik Kraków - Olimpia Elbląg 0:3.
23 października Olimpia Elbląg na własnym boisku wygrała z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 1:0 po golu Huberta Krawczuna. A potem nastąpił kryzys... Pojawiły się narzekania, że drużyna nie strzela bramek, nie bramkostrzelnego piłkarza...
Olimpijczycy potrzebowali meczu, w którym piłkarze przede wszystkim sobie udowodniliby, że nie zapomnieli jak się strzela bramki i zdobywa komplet punktów. Hutnik Kraków... niby drużyna w strefie spadkowej, ale z Ruchem Chorzów na własnym terenie wygrać potrafiła.
Goście na Suchych Stawach nie pozostawili wątpliwości, kto jest lepszy. Na zdobycie pierwszej bramki potrzebowali niecałego kwadransa. Swoistym prologiem było niecelne uderzenie szczupakiem Piotra Kurbiela po podaniu Miłosza Kałahura. W 12. minucie Marcin Bawolik przeprowadził szarżę prawą stroną boiska i zagrał do Yana Senkewicha. Białorusin wykorzystał sytuację i było 1:0 dla żółto-biało-niebieskich.
A potem były główki trzy. 18 minuta – Piotr Kurbiel główkuje niecelnie. 23. minuta – Kamil Wenger strzałem głową umieszcza piłkę w bramce. Gol nie zostaje uznany, ponieważ sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. I w 35. minucie z rzutu rożnego dośrodkowuje Yan Senkevich. Michał Czarny strzałem głową podwyższył wynik spotkania.
Druga połowa... Po dziesięciu minutach gorąco zrobiło się pod bramką Mateusza Dudka. Wszystko zakończyło się interwencją elbląskiego bramkarza po strzale głową Patryka Kielisia. W 65. minucie pomocnik Hutnika trafił w spojenie bramki Olimpii. To były najciekawsze sytuacje, po których gospodarze mieli okazję zdobyć kontaktowego gola.
Ale na ławce Olimpii trener Tomasz Grzegorczyk trzymał jokera. W 74. minucie Szymon Stanisławski zmienił na murawie Piotra Kurbiela. I w dwie minuty później ustalił wynik spotkania po podaniu Miłosza Kałahura. Gospodarzy nie było stać na odpowiedź.
Trzy bramki z przodu, zero z tyłu, brak żółtych kartek. Za tydzień w ostatnim meczu rundy jesiennej podopieczni Tomasza Grzegorczyka zmierzą się z Wigrami Suwałki.
Hutnik Kraków – Olimpia Elbląg 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 – Senkevich (12. min.), 0:2 – Czarny (35. min.), 0:3 – Stanisławski (76. min.)
Olimpia: Dudek – Piekarski, Czarny, Wenger, Guilherme, Krasa (81' Sarnowski), Senkevich (84' Danowski), Krawczun, Kałahur (84' Milanowski), Bawolik, Kurbiel (74' Stanisławski)
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg