Siedem goli oglądali dziś kibice na meczu rezerw Olimpii Elbląg z Jeziorakiem Iława. Niestety, jedną bramkę więcej zdobyli goście i to oni zgarnęli komplet punktów. Zobacz zdjęcia.
Meczem z Jeziorakiem Iława rozpoczęli sezon 2022/23 IV ligi piłkarze drugiej drużyny Olimpii Elbląg. Żółto-biało-niebiescy na murawę wyszli wzmocnieni kilkoma zawodnikami pierwszej drużyny.
Zaczęło się przyzwoicie – już w 8. minucie Dominik Kozera nie wykorzystał doskonałej sytuacji i trafił prosto w bramkarza rywali. Potem do głosu zaczęli dochodzić goście. Kilka minut później po wrzutce Tomasza Sedlewskiego, Michał Bartkowski posłał piłkę nad bramką. Potem mieliśmy fatalny strzał Macieja Banaszka.
W 17. minucie goście zaczęli zdobywanie bramek. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Michał Bartkowski. Olimpijczycy na chwilę odpuścili krycie, rywal to wykorzystał i ładnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. 13 minut później kolejny błąd elbląskiej obrony wykorzystał Maciej Banaszek. Piłkarz rywali w sytuacji „sam na sam” nie dał szans Łukaszowi Łęgowskiemu.
Olimpijczycy odpowiedzieli natychmiast. Ładny, a co najważniejsze celny strzał Dominika Kozery pozwolił gospodarzom wrócić do gry.
Chociaż na początku drugiej połowy zapowiadało się na pogrom. Najpierw Rafał Kruczkowski strzałem z dystansu pokonał bramkarza rezerw. A kilkanaście minut później ponownie na listę strzelców wpisał się Maciej Banaszek.
Szykował się pogrom? Niekoniecznie, bo rezerwy miały w swoich szeregach Jakuba Braneckiego, który na murawie zameldował się po przerwie. Młody napastnik szybko przywrócił wiarę w korzystny wynik w swojej drużynie.
Tuż po stracie bramki na 1:4 urwał się obrońcom Jezioraka i nie dał szans Kacprowi Włodarczykowi na obronę. A kiedy na 16 minut przed końcem regulaminowego czasu gry zmniejszył rozmiary porażki na 3:4, drugi raz w meczu wpisując się na listę strzelców, można było mieć nadzieję, że chociaż remis jest w zasięgu żółto-biało-niebiskich
Końcówka była nerwowa, gospodarze stworzyli sobie kilka sytuacji. Ostatecznie wynik się nie zmienił i komplet punktów pojechał do Iławy.
W następnej kolejce rezerwy zmierzą się w Morągu z tamtejszym Huraganem.
Olimpia II Elbląg – Jeziorak Iława 3:4 (1:2)
Bramki: 0:1 – Bartkowski (17. min.), 0:2 – Banaszek (30. min.), 1:2 – Kozera (33. min.), 1:3 – Kruczkowski (50. min.), 1:4 – Banaszek (62. min.), 2:4 – Branecki (65. min.), 3:4 – Branecki (74. min)
Olimpia II: Łęgowski – Famulak (68' Kasprzykowski), Danowski (68' Leszczyński), Milanowski, Wierzba, Filipczyk (46' Branecki), Łąpieś, Łabecki (77' Piróg), Szantyr, Łaszak, Kozera (77' Dziurdzia)
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg