Nadchodzi czas weryfikacji dwóch ostatnich tygodni. Sytuacja ułożyła się komfortowo, bo pojawił się wyjątkowo dłuższy moment na naładowanie akumulatorów, ale w sobotę (2 kwietnia) wraca ligowa rzeczywistość. Do Elbląga przyjedzie Radunia Stężyca.
Żółto-biało-niebiescy mieli czas na przemyślenia, na przeorganizowanie wszelkich mankamentów, na próbę uspokojenia rozchwianej ambicji. Fakty są jakie są. Pierwsze mecze w bieżącym roku pozostawiają wiele do życzenia, zatem zeszłotygodniowa pauza może okazać się orzeźwieniem. Przypomnijmy, że 26 marca zaplanowany był mecz z GKS-em Bełchatów, ale wobec wycofania z rozgrywek Olimpia wygrała walkowerem.
- Pierwszy tydzień poświęciliśmy na wyleczenie mikrourazów oraz tych poważniejszych, z którymi mierzymy się od dłuższego czasu. Drugi tydzień to już praca typowo meczowa: analiza przeciwnika, nakreślenie planu na spotkanie, a także podtrzymanie motoryczne - poinformował kapitan Olimpii Kamil Wenger.
Wygrana w miniony weekend pozwala pochwalić się 37. punktami, Radunia zdobyła dwa oczka mniej. Drużyny są blisko siebie, sąsiadują w tabeli. Olimpia jest ósma (Garbarnią z siódmego miejsca również 37 pkt), Radunia dziewiąta. Obie solidarnie mało punktują w roku 2022. Elblążanie w pięciu próbach dwa razy zremisowali i przegrali, odnieśli jedno zwycięstwo, ale po wspomnianym walkowerze. Zespół ze Stężycy wygrały raz (3:2 z Sokołem w Ostródzie), przegrał cztery razy (0:3 z Chojniczanką Chojnice, 0:2 z KKS-em 1925 Kalisz, 1:3 z Wigrami Suwałki, 1:3 ze Stalą Rzeszów).
- Krytyka, która spadła na zespół w ostatnim czasie była zasłużona, ale patrząc na chłodno każdy mecz był na styku. Z każdym z tych czterech zespołów graliśmy równe spotkanie, lecz jesteśmy świadomi, że na końcu liczą się trzy punkty i sytuacja w tabeli - dodał Wenger.
Ostatnie wyniki niosą ze sobą konsekwencje, bo przypomnijmy, że przerwę zimową obie drużyny spędziły w strefie barażowej: Radunia była czwarta, Olimpia szósta. Zresztą zespół z województwa pomorskiego okazał się rewelacją rundy jesiennej, co dla niezorientowanych w potencjale beniaminka mógł stanowić dysonans poznawczy.
Radunia napakowana jest olimpijskimi wspomnieniami. W składzie znajdują się piłkarze stanowiący o sile żółto-biało-niebieskich w minionych latach. - W Olimpii spędziłem cztery lata. Co prawda znajomych twarzy w klubie już coraz mniej, ale na pewno pozostał duży sentyment i czekam na to spotkanie - mówił przed meczem w rundzie jesiennej bramkarz Kacper Tułowiecki reprezentujący żółto-biało-niebieskich w latach 2014-2018.
- Szupryt, Radek czy Kacper są zasłużonymi zawodnikami Olimpii, z którymi wiąże się wiele pięknych chwil, między innymi awans do 2. ligi. Surdyk w bardzo dużym stopniu przyczynił się do utrzymania w zeszłym sezonie. Millerek swoimi bramkami czy dobrymi akcjami również dał wiele radości - wspomina były kolegów (kolejno: Damiana Szuprytowskiego, Radosława Stępnia, Kacpra Tułowieckiego, Janusza Surdykowskiego i Michała Millera) kapitan Olimpii.
W Elblągu nie zobaczymy jednak wszystkich byłych piłkarzy żółto-biało-niebieskich. Przymusową pauzę, za nadmiar żółtych kartek, musi odbyć Damian Szuprytowski. W Olimpii nie ma analogicznego problemu, zresztą sytuacja zrobiła się komfortowa, wszyscy piłkarze są zdrowi i do dyspozycji trenera Grzegorczyka. Tym samym do kadry meczowej powraca Mateusz Dudek, który był kontuzjowany od 14 stycznia (złamanie jednej z kości śródstopia prawego).
Analizując dotychczasowe występy Raduni, można spodziewać się meczu bezkompromisowego. W Stężycy nie lubią remisów, tylko dwukrotnie dzielili się punktami. Wygrali 11 meczów, 12 przegrali.
W zimowym okienku transferowym nastąpiły kosmetyczne zmiany. Klub opuścił Wojciech Fadecki (Polonia Warszawa), do Raduni dołączył przede wszystkim Maciej Orłowski (Górnik Łęczna) mający na koncie występy w Ekstraklasie.
- Na koniec chciałbym podziękować kibicom, że są z nami w tych ciężkich momentach i zachęcić do jeszcze większego wsparcia, wiary w zespół, zawodników, bo tylko łącząc siły zaczniemy wygrywać - zaapelował Kamil Wenger.
Bilety i karnety
Stacjonarna przedsprzedaż wejściówek rozpoczęła się w środę, trwa do soboty w punkcie sprzedaży na parterze budynku klubowego od strony nowego parkingu czyli od ul. Kościuszki (za halą MOS). Bilety można zakupić także online na www.bilet.pax.pl. Więcej szczegółów na stronie klubowej.
Olimpia Elbląg - Radunia Stężyca w sobotę, 2 kwietnia, godz. 16:00. Transmisja spotkania w aplikacji mobilnej eWinner oraz na platformie streamingowej www.sportize.pl.
Patronem medialnym ZKS Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl