UWAGA!

Olimpia gra do końca

 Elbląg, Olimpia gra do końca
fot. Anna Dembińska

Ciężko było opakować sobotnie spotkanie w ramy wydarzenia z dużym pokładem emocjonalnym, bo już przed pierwszym gwizdkiem wiedzieliśmy, że drużyny grają o nic. Kto jednak wybrał się na Agrykola, nie może żałować. Po początkowym horrorze zakończenie było szczęśliwe i trzy punkty pozostały w Elblągu. Olimpia - Garbarnia 3:2. Zobacz zdjęcia.

Fakty przedmeczowe: Olimpia pewna utrzymania, Garbarnia pewna spadku. Jeszcze do piątku kibice krakowian mogli wierzyć, że może się uda, ale taki scenariusz przypominał trafienie szóstki w totka, a po zwycięstwie Górnika Polkowice już nawet matematyka nie pozwalała marzyć Garbarni o pozostaniu w 2. lidze.

Potem szybka analiza składów i potwierdzenie problemów kadrowych Olimpii. Na ławce czterech zawodników, w tym Andrzej Witan, trzech młodzieżowców i… koniec. Następnie rozpoczął się mecz.

Nie wszyscy zdążyli zająć miejsca i już padła bramka. Niestety nie dla Olimpii. Patryk Warczak przebiegł z piłką pół boiska, wpadł w pole karne, oddał strzał i gol. Brzmi i wyglądało to na akcję jak z podwórka. Ciężko wyczuć intencje elbląskiej defensywy, bo wyglądała jakby zniknęła z boiska. Dziewięć minut później kolejny cios i już dublet Warczaka. Był rzut rożny, po którym piłka odbijała się od zawodników Olimpii i Garbarni jak kulka we flipperze, w końcu wpadła pod nogi wcześniej wspomnianego i było 0:2. Początek niesmaczny.

Olimpia w międzyczasie coś tam próbowała. Strzelał Famulak, ale niecelnie, potem Łabecki, ale do koszyczka bramkarza. W 32. minucie próbował Stefaniak, ponownie piłka nie leciała w światło bramki.

Elblążanie jednak się nie poddawali, dążyli do przełamania zarówno defensywy gości, ale również ogólnej niemocy strzeleckiej. Dwie minuty przed przerwą ładna akcja, szybka, z podaniami na jeden kontakt. Piłka ostatecznie wylądowała pod nogami Stefaniaka, który oddał strzał z okolic szesnastego metra i bramka kontaktowa stała się faktem. Do przerwy 1:2.

Po zmianie stron to żółto-biało-niebiescy wyszli z większym apetytem na strzelenie gola. Zaangażowanie mogło cieszyć, pojawiały się sytuacje. Po jednej z nich w polu karnym sfaulowano Mariusza Gabrycha, arbiter wskazał na "wapno". Napastnik Olimpii niczym Anton Kolosov w przeszłości ustawił piłkę na jedenastym metrze. Po chwili strzał, niezwykle precyzyjny i silny, nie pozostawił złudzeń Dziekońskiemu. Ponownie mieliśmy remis.

Potem mecz się wyrównał, obie drużyny nie składały broni. W Olimpii dobrze wyglądał Stefaniak i Gabrych. Ten drugi piętnaście minut przed końcem popisał się indywidualną akcją, w której przebiegł z piłką przy nodze kilka metrów, wpadł w pole karne, ostatecznie oddał strzał i co prawda z problemami, ale Dziekoński obronił.

Najciekawsze jednak wciąż było przed nami. W końcówce oglądaliśmy prawdziwy rollercoaster emocji. W 85. minucie Kamil Kuczak znalazł się w sytuacji sam na sam, przelobował Łegowskiego, ale piłkę z linii wybijał Jakubczyk, ta odbiła się jeszcze od Łaszaka, ponownie trafiła do Jakubczyka, ale ostatecznie pożar został ugaszony.

Jeszcze groźniej było już w doliczonym czasie. Po rzucie różnym piłka wylądowała na głowie Mark Osei Assinora, ale na linii bramkowej fenomenalnie interweniował Łęgowski. Za kilka sekund odpowiedź Olimpii, znakomity kontratak, z piłką w stronę bramki popędził Famulak. W najważniejszym momencie meczu uniósł presję, zachował zimną krew, strzelił z czuba, czym wywołał wybuch radości przy Agrykoli.

Olimpia zaprezentowała charakter. Po dwóch szybkich knockdownach podniosła się, następnie punktowała przeciwnika i w ostatnich fragmentach boiskowej walki zadała decydujący cios.

 

Olimpia Elbląg - Garbarnia Kraków 3:2 (1:2)

0:1 - Warczak (3. min.), 0:2 - Warczak (12. min.), 1:2 - Stefaniak (42. min.), 2:2 - Gabrych (56. min. - karny), 3:2 - Famulak (90. min.)

 

Olimpia: Łęgowski - Jakubczyk, Szczudliński (82' Łaszak), Wierzba, Sarnowski, Stefaniak (87' Kazimierowski), Łabecki, Danilczyk, Famulak, Gabrych (87' Kozera), Branecki

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg

qba

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • W wielkich bólach, ale zwyciestwo, brawo ZKS.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    14
    Bywalec stadionowy(2023-05-27)
  • Zwracam honor bo już po 15 minutach psy wieszałem. Brawo druzyna za wyciagniecie wyniku!!! Za to trener w dalszym ciągu ma aspiracje trenować w ekstraklasie? Wg statystyk jesteś na wiosnę gosciu w gronie 5 najgorszych trenerów w tej lidze... Trochę pokory i zdaj sprzęt czym prędzej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    23
    13
    cygan77(2023-05-27)
  • Garbarnia nieskuteczna do bólu.2 setki nie wykorzystane i po kontrze strata zwycięstwa. Cud się zdarzył i wygrali. Niesamowity był ten mecz o pietruszkę - nie zapomnę go nigdy. Kiedyś doczekamy się zmiany prezesa i już będzie dużo lżej bez tego balastu w postaci trwania na stanowisku i wtedy można grać o coś więcej niż tylko PJS.
  • Za rok walczymy o awans...
  • @C-E - chyba w lidze parafialnej...
  • Prezesie w związku z tym, że drużyna nie zrealizowała celu jakim była walka o awans czekamy na kluczowe decyzję personalne, proszę pożegnać piłkarzy, którzy przespali tą runde tj. Sienkiewicz, Łęgowski, Jóźwicki, Stasiak, Jakubczyk, Danilczyk, trener też pod wielkim znakiem zapytania, no i miłym akcentem tej żenującej rundy jest abdykacja pana, panie prezesie, elblascy kibice chcą znowu sportowych emocji, a nie tylko grę o pro junior i wieczną stagnację
  • @C-E - Jeszcze raz. Kiedy? Kto? Ty? Z kim walczysz? Buhhaha dobre
  • Gomułka WON!!!! i zabieraj tego cieniasa wierzbę WON WON WON!!!!!
  • Z czego się cieszyć.... sezon do niczego...3do2 z ostatnią drużyna... to tak jak w..... l w doliczonym czasie... dla wielu widzę powodu do dumy.. na tyle dziś nas stać... niestety
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    7
    Machu Picchu(2023-05-27)
  • No no, czytając wymówki że gdyby, była murawa podgrzewana, nowa trybuna i no i odszedł ksiądz prezes, zmienił się prezydent elbląga to by wygrywali ? Odpowiedź jest prosta albo kocha się piłkę nożną i gra determinacją i pasją do końca albo za coś ? co nie jest już zachęcające do oglądania takiego zespołu. Dziś mimo że gra o pietruszkę, mimo że przegrywali 0-2 to zrobili to ! Bo dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe ! Tylko pozytywne myślenie... Czego Olimpii i Concordia życzę !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    14
    Alians(2023-05-27)
  • Nawiąże do dzisiejszego meczu Concordii gdzie pięciu PATUSÓW zwanych kibicami Olimpii podchodzi do kibiców Concordii ( 12-13 latków ) i zakazuje prowadzenia dopingu argumentując, że w mieście jest jeden klub. Co wy macie w głowach ludzie ? Zakazywać to wy możecie plebanowi, ale od 10 lat nabieracie się i słuchacie bajek o stadionie i 1 lidze. Tacy kibice to wizytówka klubu z A8.Dodam, że mój syn często chodzi na Olimpię i kibicuje obu drużynom. Grać chce w Concordii i coraz więcej rodziców na szczęście sięga po rozum do głowy i zapisuje dzieci do Concordii czy EL Futbol niż do was.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    34
    13
    Rodzina z Robotniczej(2023-05-27)
  • @Rodzina z Robotniczej - I słusznie, jak najdalej od tej żenuy spod cmentarza.
Reklama