Bardzo krótko trwała przygoda Olimpii Elbląg w Pucharze Polski w tym sezonie. Żółto-biało-niebiescy już w rundzie wstępnej ulegli w Siedlcach miejscowej Pogoni. Honorową bramkę dla elblążan zdobył Maciej Famulak. Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 2:1.
Ciekawy skład wystawił trener Przemysław Gomułka na dzisiejszy (9 sierpnia) mecz Olimpii Elbląg z Pogonią Siedlce w rundzie wstępnej Pucharu Polski. Zwraca uwagę brak wychowanków Akademii w wyjściowej jedenastce; na ławce siedziało ich pięciu. Szansę debiutu w pierwszej drużynie dostał Jakub Sangowski, pozyskany niedawno z Warty Poznań. W wyjściowej jedenastce Pogoni znalazło się miejsce dla dwóch byłych Olimpijczyków: Tomasza Lewandowskiego oraz Damiana Szuprytowskiego.
Pierwsze minuty stały pod znakiem niecelnych strzałów. Olimpijczyków. Najważniejsza akcja pierwszej części gry miała miejsce w 24. minucie spotkania. Łukasz Łęgowski dostał żółtą kartkę za faul w polu karnym. Po raz czwarty w tym sezonie sędzia wskazał na jedenastkę przeciwko Olimpii. Łukasz Łęgowski ma na koncie dwa obronione karne w tym sezonie (jeden z rezerwami Lecha i jeden z meczu rezerw Olimpii z Polonią Lidzbark Warmiński w IV lidze). Tym razem musiał skapitulować w pojedynku z Mateuszem Majewskim.
Trener Olimpii Przemysław Gomułka na pomeczowej konferencji prasowej zwrócił uwagę na niewykorzystywanie przez jego piłkarzy błędów zawodników Pogoni. W końcówce pierwszej połowy gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie, ale wychodzący „sam na sam“ z bramkarzem Cezary Bujalski zdecydował się na wystawienie piłki koledze. Ten nie zdołał zamknąć akcji i skierować piłki do bramki Olimpii.
Od początku drugiej połowy do bardziej zdecydowanych ataków przeszli gospodarze. Okazję miał Tomasz Mamis, na szczęście dla gości Łukasz Łęgowski obronił. Kilka minut później groźnie, ale niecelnie strzelał Damian Szuptytowski. Ale to Olimpijczycy zdołali wyrównać. Dał znać o sobie strzelec zwycięskiego gola w ostatnim meczu ligowym z Olimpią Grudziądz. Maciej Famulak spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych. Na murawie pojawił się po przerwie. A w 71. minucie pięknym strzałem z dystansu dał żółto-biało-niebieskim nadzieję na awans do kolejnej rundy.
Radość Olimpijczyków trwała dosłownie kilka minut. Krystian Miś podawał wzdłuż bramki, a Lukáš Hrnčiar pokonał Łukasza Łęgowskiego.
Olimpia kończyła mecz w osłabieniu. Czerwoną kartką za faul taktyczny w ostatnich minutach meczu został ukarany Kacper Szczudliński.
W piątek (11 sierpnia) Olimpijczycy w Częstochowie zmierzą się w ligowym meczu z miejscową Skrą.
Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 - Majewski (24. min., karny), 1:1 - Famulak (71. min.), 2:1 - Hrnčiar (75. min.)
Olimpia: Łęgowski - Kuczałek, Szczudliński, Mruk Stefaniak, Spychała (78; Łabecki), Jóźwicki (46; Famulak), Bartoś, Sangowski (65‘ Sarnowski), Yatsenko (58‘ Senkevich), Żak (65‘ Kozera)
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg