UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Brakuje lekarzy, bo 1.BRAKUJE REZYDENTUR 2. Warunki pracy jak i sam sektor medyczny są w tragicznym stanie (delikatnie mówiąc) Otwieranie na wariata bylegdzie, byle szybciej kierunków lekarskich w kazdym mniejszym mieście (bo tak, tu nie o Elbląg tylko chodzi) nic nie da. Jedynie spadnie poziom kształcenia, ponieważ odtad będzie ilość nie jakość. Nie zmieni się liczba rezydentur, nie zwiększą się nakłady na ochronę zdrowia to nie zmieni się nic. Zwiększanie limitów i otwieranie nowych kierunkow lekarskich jest tylko mydleniem oczu.
  • Nie zgadzam się, za PRL kształcono o wiele więcej lekarzy niż obecnie, dlatego należy stworzyć więcej ośrodków kształcących tylko wymagania pozostawić na stałym wysokim poziomie. Równie dobrze można było napisać, że w USA jest słabszy poziom lekarzy, bo kształci się ich tam kilka razy wiecej jak w Polsce. Im więcej ośrodków tym więcej kadry i mniejsze grupy studentów, a to sprzyja właśnie jakości, niż kształcenie w kilku miejscach Polski tłumów na 1 roku.
Reklama