Jeszcze niedawno był tu akademik PWSZ, dziś do dawnych pokojów studenckich wprowadziły się firmy, które chcą skorzystać z usług Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości. Do 30 listopada mogą bezpłatnie korzystać z usług inkubatora, co powinno im pomóc w wypłynięciu na „szerokie wody” biznesu.
- Przedsiębiorcy dostają do dyspozycji pakiet usług i produktów, za które nic nie płacą. Wydatki są finansowane z budżetu projektu. Są dwa pakiety: podstawowy o wartości 15 tys. zł rocznie i rozszerzony: ponad 50 tys. zł. W pakiecie podstawowym są usługi komputerowe, marketingowe oraz szkolenia. W pakiecie rozszerzonym, z którego będzie korzystać pięć najlepszych firm, dodatkowo oferujemy usługi specjalistyczne dla firm, które działają w branży „wysokich technologii” - mówił Bartosz Babraj, koordynator projektu.
Z usług Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości firmy będą mogły bezpłatnie korzystać do 30 listopada tego roku. A co potem? - Później inkubator oczywiście zostaje, natomiast będą trochę inne zasady jego działania. Pod koniec okresu działania projektu przystąpimy do formułowania nowych ram działalności tych firm. I albo pozostaną tutaj na warunkach płatnych lub będą musiały znaleźć siedzibę na zewnątrz. Czy będzie nowy projekt dotyczący nowych firm, które korzystałyby z AIP bezpłatnie, to trochę za wcześnie, żeby o tym mówić – dodał Bartosz Babraj.
Wśród 19 przedsiębiorstw, które dziś zaczęły swoją działalność w inkubatorze, branż do wyboru, do koloru. - Produkujemy kajaki dla dzieci, pierwsze na świecie. Inkubator pomoże nam wyjść na rynek globalny. Ważna jest dla nas pomoc marketingowa. Będziemy też chcieli przy pomocy specjalistów z inkubatora zastrzec wzory przemysłowe – mówił Krzysztof Gąsiorek z jednej z firm, która dziś rozpoczęła swoją inkubację.
- Powstaliśmy dwa lata temu, jesteśmy dopiero na początku swojej drogi biznesowej. Inkubator daje nam szansę na dalszy rozwój, pozyskać i dotrzeć do nowych klientów. Myślę, że my dobrze robimy, to co robimy, ale nie umiemy się sprzedać. To główny powód dla którego zgłosiliśmy się do projektu, żeby się umieć zaprezentować w internecie, mediach, to u nas trochę kuleje i tutaj oczekuję pomocy – dodał Michał Łapiński, prowadzący ośrodek animacji, edukacji i kultury „Kacze Bagno”.
Otwarcie nowej siedziby Akademickiego Inkubatora jest kolejnym działaniem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, które ma połączyć biznes z nauką. - To przedsięwzięcie, które dziś otwieramy, wiąże się z pewnymi pomysłami na strategię uczelni. Postanowiliśmy stworzyć tzw. Centrum Współpracy z Otoczeniem Gospodarczym, Społecznym i Instytucjonalnym – mówił prof. Zbigniew Walczyk, rektor PWSZ w Elblągu.
W skład Centrum wejdą: Akademickie Biuro Karier, Akademickie Centrum Doradztwa i Potwierdzania Kompetencji Zawodowych, Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości, Centrum Transferu Technologii oraz Zespół Wsparcia i Doradztwa. - Elbląg staje się miastem, które w sposób uporządkowany i przemyślany zaczyna budować systemowe rozwiązania dla połączenia biznesu z nauką – chwalił Piotr Żuchowski, doradca prezydenta Elbląga ds. oświaty i przewodniczący sejmiku wojewódzkiego Warmii i Mazur. - Dzisiejszy dzień jest namacalnym potwierdzeniem, że to jedyna droga, by budować przedsiębiorstwa konkurencyjne.
Budżet projektu „ Startup House – inkubacja przedsiębiorstw w Elblągu” wynosi milion złotych, z czego 860 tys. pochodzi z dofinansowania unijnego. Projekt będzie trwał do 30 listopada. Po tym terminie firmy będą mogły nadal funkcjonować przy ul. Zacisze, ale już odpłatnie.