Pokusa wolności i wolność od pokus, równość i władza w bliskim związku, zagrożenia cywilizacji cyfrowej, godna płaca osób niepełnosprawnych - to tylko niektóre tematy poruszane podczas VI Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej „Człowiek we współczesnym świecie: zagrożenia i wyzwania”, którą zorganizowała Elbląska Uczelnia Humanistyczno-Ekonomiczna w Elblągu.
Konsumpcjonizm, manipulacja i przedmiotowe traktowanie człowieka
Konferencja dostarczyła wielu przemyśleń na temat różnych zagrożeń oraz podmiotowości człowieka w różnych obszarach jego życia. - Zwrócono uwagę na konieczność bardziej aktywnego, ekspansywnego włączania się myśli humanistyczno-społecznej zarówno w dyskusję jak i działania dotyczące jakości życia człowieka w różnych obszarach jego funkcjonowania: edukacyjnej, kulturowej, społecznej, zdrowotnej, organizacyjnej, rodzinnej, politycznej – mówi prof. dr hab. Mieczysław Plopa, przewodniczący konferencji.
Naukowcy poruszali problematykę obrony człowieka przed zagrożeniami, które czyhają na niego we współczesnym świecie. - Wspólnym mianownikiem wystąpień była myśl dotycząca obrony człowieka przed nadmiernym konsumpcjonizmem, manipulowaniem, rozwojem jego potrzeb, przedmiotowym traktowaniem, utratą refleksyjności nad sensem i podstawowymi wartościami jego życia – mówi prof. Plopa. - Zgodzono się z tezą, że głos świata nauki o orientacji humanistycznej musi mieć większą siłę przebicia. Ktoś, kto pretenduje do funkcji decyzyjnych w różnych obszarach naszego życia, bezwzględnie powinien prezentować podmiotową filozofię człowieka. Historia dostarczyła nam wiele tragicznych przykładów skutków sprawowania władzy przez osoby depczące godność człowieka – dodaje. - Nie słowa ale czyny, odwaga mówienia wprost o zagrożeniach podmiotowości człowieka, działania na rzecz ochrony podstawowych jego praw powinny stanowić kryterium oceny kompetencji do podejmowania decyzji w różnych obszarach życia.
Niepełnosprawni chcą godnie zarabiać
Jednym z przykładów wspomnianego odarcia z godności człowieka jest obecna sytuacja osób niepełnosprawnych w naszym kraju. Elbląska teolog Marta Kowalczyk poruszyła kwestię zatrudnienia i godnej płacy osób niepełnosprawnych w świetle nauczania Jana Pawła II. - Już papież przewidział, że jeżeli nie będzie zmian w prawodawstwie, młodzi będą emigrować za chlebem – mówi dr Marta Kowalczyk, teolog Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. – Misją polityków winno być w myśl słów Jana Pawła II kierowanie administracją poprzez ustawy, które będą zaspakajać potrzeby społeczne. Za godną płacę papież uważał taką, która umożliwia założenie, utrzymanie rodziny oraz zapewnienie jej przyszłości bez podejmowania pracy przez osoby wychowujące dzieci. Godne życie to także takie, które umożliwia członkom rodziny na dostęp do różnych form kultury jak teatr czy kino.
Mimo znacznej poprawy sytuacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy, coraz częściej dochodzi do nadużyć ich praw przez nierzetelnych pracodawców. - Państwo rekompensuje pracodawcy starty związane z zatrudnieniem osoby niepełnosprawnej, bowiem jest ono bardziej kosztowne – mówi Marta Kowalczyk. - Pracodawcy wyciągają ręce po te pieniądze, jednak często nie przestrzegają praw pracowników, którzy powinni pracować maksymalnie siedem godzin dziennie, mają prawo do dodatkowego dziesięciodniowego urlopu czy do 15-minutowych przerw w trakcie pracy. Podobnym nadużyciem jest zatrudnianie niepełnosprawnych na gorszych warunkach i proponowanie im o wiele niższych płac. Powoduje to konkurencję i rywalizację na rynku pracy między pełno- i niepełnosprawnymi i podejmowanie przez niepełnosprawnych takiej samej pracy za dużo mniejsze pieniądze – dodaje.
Nauki społeczne stoją więc obecnie przed ogromnym wyzwaniem: - Przed wyzwaniem budowania wizji człowieka odpowiedzialnego (zatem mądrego, refleksyjnego, intencjonalnego, etycznego) za jakość życia i kierunek jego rozwoju dzisiaj i jutro – podsumowuje prof. Plopa.
Konferencja dostarczyła wielu przemyśleń na temat różnych zagrożeń oraz podmiotowości człowieka w różnych obszarach jego życia. - Zwrócono uwagę na konieczność bardziej aktywnego, ekspansywnego włączania się myśli humanistyczno-społecznej zarówno w dyskusję jak i działania dotyczące jakości życia człowieka w różnych obszarach jego funkcjonowania: edukacyjnej, kulturowej, społecznej, zdrowotnej, organizacyjnej, rodzinnej, politycznej – mówi prof. dr hab. Mieczysław Plopa, przewodniczący konferencji.
Naukowcy poruszali problematykę obrony człowieka przed zagrożeniami, które czyhają na niego we współczesnym świecie. - Wspólnym mianownikiem wystąpień była myśl dotycząca obrony człowieka przed nadmiernym konsumpcjonizmem, manipulowaniem, rozwojem jego potrzeb, przedmiotowym traktowaniem, utratą refleksyjności nad sensem i podstawowymi wartościami jego życia – mówi prof. Plopa. - Zgodzono się z tezą, że głos świata nauki o orientacji humanistycznej musi mieć większą siłę przebicia. Ktoś, kto pretenduje do funkcji decyzyjnych w różnych obszarach naszego życia, bezwzględnie powinien prezentować podmiotową filozofię człowieka. Historia dostarczyła nam wiele tragicznych przykładów skutków sprawowania władzy przez osoby depczące godność człowieka – dodaje. - Nie słowa ale czyny, odwaga mówienia wprost o zagrożeniach podmiotowości człowieka, działania na rzecz ochrony podstawowych jego praw powinny stanowić kryterium oceny kompetencji do podejmowania decyzji w różnych obszarach życia.
Niepełnosprawni chcą godnie zarabiać
Jednym z przykładów wspomnianego odarcia z godności człowieka jest obecna sytuacja osób niepełnosprawnych w naszym kraju. Elbląska teolog Marta Kowalczyk poruszyła kwestię zatrudnienia i godnej płacy osób niepełnosprawnych w świetle nauczania Jana Pawła II. - Już papież przewidział, że jeżeli nie będzie zmian w prawodawstwie, młodzi będą emigrować za chlebem – mówi dr Marta Kowalczyk, teolog Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. – Misją polityków winno być w myśl słów Jana Pawła II kierowanie administracją poprzez ustawy, które będą zaspakajać potrzeby społeczne. Za godną płacę papież uważał taką, która umożliwia założenie, utrzymanie rodziny oraz zapewnienie jej przyszłości bez podejmowania pracy przez osoby wychowujące dzieci. Godne życie to także takie, które umożliwia członkom rodziny na dostęp do różnych form kultury jak teatr czy kino.
Mimo znacznej poprawy sytuacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy, coraz częściej dochodzi do nadużyć ich praw przez nierzetelnych pracodawców. - Państwo rekompensuje pracodawcy starty związane z zatrudnieniem osoby niepełnosprawnej, bowiem jest ono bardziej kosztowne – mówi Marta Kowalczyk. - Pracodawcy wyciągają ręce po te pieniądze, jednak często nie przestrzegają praw pracowników, którzy powinni pracować maksymalnie siedem godzin dziennie, mają prawo do dodatkowego dziesięciodniowego urlopu czy do 15-minutowych przerw w trakcie pracy. Podobnym nadużyciem jest zatrudnianie niepełnosprawnych na gorszych warunkach i proponowanie im o wiele niższych płac. Powoduje to konkurencję i rywalizację na rynku pracy między pełno- i niepełnosprawnymi i podejmowanie przez niepełnosprawnych takiej samej pracy za dużo mniejsze pieniądze – dodaje.
Nauki społeczne stoją więc obecnie przed ogromnym wyzwaniem: - Przed wyzwaniem budowania wizji człowieka odpowiedzialnego (zatem mądrego, refleksyjnego, intencjonalnego, etycznego) za jakość życia i kierunek jego rozwoju dzisiaj i jutro – podsumowuje prof. Plopa.
dk