To już koniec historii o poszukiwaniu wykonawcy, który wybuduje halę sportową na Zatorzu. Prezydent zdecydował o tym, by dołożyć różnicę pomiędzy ceną zaproponowaną przez gdańską firmę w przetargu a oczekiwaniami finansowymi ratusza, więc można ruszać z inwestycją.
Otwarcie ofert na budowę hali namiotowej przy Szkole Podstawowej nr 14 odbyło się 3 listopada ubiegłego roku. Firma, która jako jedyna złożyła ofertę, swoje usługi wyceniła na 738 tys. zł. Było to minimalnie więcej niż oczekiwania finansowe ratusza, który na tę inwestycję zamierzał przeznaczyć niecałe 707 tys. zł.
Na szczęście, w budżecie miasta znalazły się brakujące 31 tys. zł i pod koniec roku ratusz zdecydował się podpisać umowę. Zgodnie z nią do 15 maja 2018 roku przy Szkole Podstawowej nr 14 powstanie „lekka hala namiotowo-łukowa wraz z instalacjami wewnętrznymi oraz łącznik z instalacjami wewnętrznymi pomiędzy zapleczem szatniowo-sanitarnym a projektowaną halą”. Konkretnie pod dachem znajdzie się 613 metrów kwadratowych poliuratunowego boiska. Hala ma być przystosowana do całorocznego użytkowania.
To prawdopodobnie koniec sagi o budowie hali sportowej na Zatorzu. Przypomnijmy: na pomysł budowy hali sportowej na Zatorzu wpadli mieszkańcy i złożyli odpowiedni wniosek do Budżetu Obywatelskiego. Hala miała powstać przy Gimnazjum nr 7. Wniosek zatorzan wygrał głosowanie w Budżecie Obywatelskim i... zaczęły się schody. Dość napisać, że przetarg na budowę hali przy gimnazjum ujawnił gigantyczne rozbieżności pomiędzy oczekiwaniami ratusza a wyceną oferenta.
Następnie weszła w życie reforma oświaty i budynek gimnazjum na Zatorzu postanowiono przekształcić w przedszkole. Na szczęście, z pomysłu budowy hali nie zrezygnowano, tylko postanowiono „przenieść” ją do Szkoły Podstawowej nr 14.
Tuż przed końcem 2017 roku prezydent zdecydował się podpisać umowę na realizację hali z gdańską firmą Tenistal. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w następnym roku szkolnym uczniowie „czternastki” będą mieli lekcje wychowania fizycznego w bardziej komfortowych warunkach.
Na szczęście, w budżecie miasta znalazły się brakujące 31 tys. zł i pod koniec roku ratusz zdecydował się podpisać umowę. Zgodnie z nią do 15 maja 2018 roku przy Szkole Podstawowej nr 14 powstanie „lekka hala namiotowo-łukowa wraz z instalacjami wewnętrznymi oraz łącznik z instalacjami wewnętrznymi pomiędzy zapleczem szatniowo-sanitarnym a projektowaną halą”. Konkretnie pod dachem znajdzie się 613 metrów kwadratowych poliuratunowego boiska. Hala ma być przystosowana do całorocznego użytkowania.
To prawdopodobnie koniec sagi o budowie hali sportowej na Zatorzu. Przypomnijmy: na pomysł budowy hali sportowej na Zatorzu wpadli mieszkańcy i złożyli odpowiedni wniosek do Budżetu Obywatelskiego. Hala miała powstać przy Gimnazjum nr 7. Wniosek zatorzan wygrał głosowanie w Budżecie Obywatelskim i... zaczęły się schody. Dość napisać, że przetarg na budowę hali przy gimnazjum ujawnił gigantyczne rozbieżności pomiędzy oczekiwaniami ratusza a wyceną oferenta.
Następnie weszła w życie reforma oświaty i budynek gimnazjum na Zatorzu postanowiono przekształcić w przedszkole. Na szczęście, z pomysłu budowy hali nie zrezygnowano, tylko postanowiono „przenieść” ją do Szkoły Podstawowej nr 14.
Tuż przed końcem 2017 roku prezydent zdecydował się podpisać umowę na realizację hali z gdańską firmą Tenistal. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w następnym roku szkolnym uczniowie „czternastki” będą mieli lekcje wychowania fizycznego w bardziej komfortowych warunkach.
Sebastian Malicki