No w końcu ktoś poszedł po rozum do głowy (politycy!:), skoro elbląscy dziennikarze nie wykazali zawodowej solidarności sami z siebie - brawo kandydaci Stefan Rembelski (Kukiz'15) i Witold Marek Wróblewski (KWW WW), wreszcie nasze komentarze apelujące o przyzwoitość i solidarność odniosły jakiś skutek!:) Tak trzymać i na pohybel zamordystom i cenzorom!:) A przy okazji pytanie - dlaczego pan Michał Missan nie zabrał głosu w tej bulwersującej sprawie? Czyżby odpowiadała mu cenzorska polityka bratniego PO-PiSu?:)
Na brodę Karola Marksa - to tow. Protas już jest za przekopem?! Przecież jeszcze chwilę temu był tej inwestycji przeciwny. Co to się, panie, porobiło przed temi wyborami. ..
@Wyborca z El - Mój program jest od miesięcy obecny na moim profilu fb, w komentarzach na elbląskich portalach, ostatnio również w lokalnych tv i radio (zgodnie z ustawą przysługuje nam czas antenowy) a dziś np. pisze o nim Bogaty Elbląg (dziękuję:) - zamiast marudzić wystarczyło się zainteresować; nie dysponuję wielotysięcznymi środkami na kampanię, jak inni kandydaci, więc muszę radzić sobie rozumem i merytoryką, również w komentarzach;)
@redaktor - Piszę o wybiórczym traktowaniu uczestników bieżącej kampanii wyborczej - zrobiliście materiał z konferencji kandydata KO, gdzie porównaliście parytety (które to my, Razem, wprowadziliśmy do polskiej polityki) na listach różnych partii, o Partii Razem, która również startuje w tych wyborach, nie wspominając nawet słowem. To jest właśnie to, co nazywam cenzurą, lub jeszcze inaczej: blokadą medialną. I żeby uniknąć powtarzania dyskusji z mojego fb w tej sprawie, którą już odbyliśmy;), to dodam: Skoro kandydat wspomniał o listach sejmikowych (i tak go zacytowaliście), to trzeba było dodać akapit o parytetach na listach również sejmikowych (które oczywiście wypadłyby na naszą korzyść) - wysiłek żaden, a uniknęlibyście w ten sposób nie tylko zarzutów o stronniczość i medialną blokadę, ale również cierpkich komentarzy nt. niesławnej sprawy gwałtu na tłumaczce w Kaliningradzie, godzących w "pro-kobiecość" Waszego kandydata;
"Jesteśmy tutaj, aby pokazać, że Ola nie jest sama, że są ludzie, którzy upomną się o jej prawa. Także, po to, żeby zaprotestować przeciw takiemu traktowaniu ofiary gwałtu. Pokazać niedowład polskiego systemu sprawiedliwości. Ciąganie kobiety po raz kolejny pod sądach, kiedy nawet nie ma takiego obowiązku prawnego, jest skandalem" – przekonuje Robert Koliński.
Tak się składa, że jako jedyny przedstawiciel partii (wraz z kilkoma innymi osobami, o ile wiem, dziś niezrzeszonymi) wspierałem panią tłumaczkę pod elbląskim sądem, gdzie toczył się jej proces - proszę poszukać artykułów z dn. 28 marca 2017 r. w elbląskiej prasie. Nikogo z PO, KO, . N, Kongresu Kobiet czy innych organizacji dziś tak kampanijnie pyszczących o "ważności kobiet" tam wtedy nie widziałem.
Nie ma czegoś takiego jak Pełnomocnik ds. Kobiet (czy Mężczyzn), historycznie w Polsce istniało biuro Pełnomocnika Rządu d/s Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn (2001-2005), Pełnomocnik Rządu d/s Równego Traktowania (od 2008), od 8 stycznia 2016 istnieje urząd Pełnomocnika Rządu d/s Społeczeństwa Obywatelskiego i Pełnomocnika Rządu do spraw Równego Traktowania (z powodu niechętnej kobietom polityki PiS pełni go zaledwie jedna osoba). A urząd taki jest w Polsce potrzebny, ponieważ kobiety wciąż nie są w naszym kraju traktowane na równi z mężczyznami - zarabiają ok. 30% mniej na tych samych stanowiskach, są dyskryminowane w przypadku zatrudnienia, ostatnio PO-PiS przegłosował nawet kwestię zwolnienia z pracy kobiet w ciąży, o sprawie aborcji i polityki prawicowej barbarii w tym względzie napisano już całe tomy.
To się jeszcze okaże w niedzielę, czy 5% to jest rzecz pomijalna. Nie zmienia to faktu, że partia, która jako pierwsza wprowadziła parytety od swojego powstania w 2015 roku, co dopiero teraz zaczęły naśladować partie dotychczasowego układu, partia, która jako pierwsza stanęła w obronie polskich kobiet przed prawicowym fanatyzmem na ulicach i w debacie publicznej, kiedy to PO-PiS głosował barbarzyńskie, anty-kobiece prawo ręka w rękę z kościołem i fanatykami, partia, która nie broni gwałcicieli tłumaczek, partia, której przedstawicielki nie uciekają chyłkiem przed odpowiedzialnością z głosowań sejmowych w/s Ratujmy Kobiety, partia, która jako pierwsza zarejestrowała kandydatów/ki we wszystkich okręgach w tych wyborach w całym kraju etc. zasługuje, by przy takiej okazji zostać uwzględnioną w rzetelnym materiale prasowym. Podkreślam termin "rzetelnym".
Droga Redakcjo, dlaczego notorycznie w tego typu materiałach wyborczych pomijacie lewicę z jej czołową przedstawicielką tj. Partią Razem? Czy to jest artykuł płatny?
Pozwolę sobie sprostować - to Partia Razem jest partią lewicową, socjalistyczną i socjaldemokratyczną, podczas gdy PiS jest jedynie partią POPULISTYCZNĄ, działającą w interesie banksterki i wielkiego kapitału, choć wycierającą sobie załgane fizys "dobrem zwykłego człowieka". Świadczą o tym m. in. wszystkie decyzje, które w ostatnich latach zostały przez ten rząd podjęte - obniżenie podatków dla najbogatszych, utrzymywanie wysokiego obciążenia podatkowego dla najbiedniejszych, utrzymanie ulg wyłącznie dla bogatych, amatorski i niesprawiedliwy sposób wprowadzenia słusznego skądinąd programu 500+, wchodzenie w niewymowne klerowi katolickiemu czy w końcu zwykła korupcja i nepotyzm skierowane do swojej wiernej a niekompetentnej kamaryli. Mam nadzieję, że pomogłem:)
Rozumowanie godne typowego trolla - jeśli nie dopie**alasz, to po co w ogóle piszesz? Zero autorefleksji, zero wnioskowania, zero pomyślunku. Biedny ten kraj z takim elektoratem. Do demokracji obywatelskiej to nam jeszcze daleko, na razie musi więc wystarczyć tytułowa "demokracja według Jarosława Kaczyńskiego". I tym mało optymistycznym akcentem zakończę na dziś tę bezowocną dyskusję. Dobranoc.
Proszę mnie nie rozśmieszać - PiS nie pracował u żadnych podstaw, tylko w sposób łajdacki a kłamliwy poniżał, obrażał i pomawiał wszystkich dokoła przez całe lata, co gorsza, nie mając ku temu najczęściej żadnych podstaw. W dodatku robi to po dziś dzień, używając do tego celu m. in. komunistycznych aparatczyków oraz pieniędzy wyprowadzonych ze Skarbu Państwa. Ja nie poniżam, ale wytykam kłamstwa i hipokryzję, co jest zasadniczą różnicą. A jeśli kogoś obraża prawda i fakty, no to już tylko o nim najlepiej świadczy.
Prostackie, to jeszcze nie proste;) Nie zawiera się koalicji z szalbiercami, którzy okradają z kultury własne miasto, aby populistycznie obniżyć bilety komunikacji miejskiej o 40 gr w ramach kampanii wyborczej, tak jak nie wchodzi się w układy z faszystami, których wyciągają oni za uszy ze śmietnika historii, bo im elektorat wymiera - porządni ludzie kierują się pewnymi zasadami w życiu:)
Koliński to ma ciekawsze rzeczy do roboty, niż brać udział w partyjnym plenum KC PiS, które przypomina bardziej zlot sekty Niebo, niż cywilizowane spotkanie wyborcze - dziś np. byłem na ciekawej debacie w Radiu Olsztyn, gdzie rozmawialiśmy m. in. z przedstawicielem sejmiku wojewódzkiego oraz dyrektor elbląskiego Muzeum Archeologiczno-Historycznego panią Marią Kasprzycką o kulturze, edukacji i sposobach ich finansowania na poziomie samorządowym. Farsę i cyrk dla naiwnych zostawiam ortodoksom i parafialnej gawiedzi:)
Niewykorzystana kadencja 2014-2018
Jerzy Wilk: Czuję niedosyt, dlatego kandyduję
Ostatnia sesja w tej kadencji. Było uroczyście
Kandydaci w obronie dziennikarzy
PO krytykuje PiS za przekop
Dla Missana kobiety są ważne
Dla Missana kobiety są ważne
Dla Missana kobiety są ważne
Dla Missana kobiety są ważne
Dla Missana kobiety są ważne
Dla Missana kobiety są ważne
Dla Missana kobiety są ważne
Demokracja według Jarosława Kaczyńskiego
Demokracja według Jarosława Kaczyńskiego
Demokracja według Jarosława Kaczyńskiego
Demokracja według Jarosława Kaczyńskiego
Demokracja według Jarosława Kaczyńskiego
Demokracja według Jarosława Kaczyńskiego
Demokracja według Jarosława Kaczyńskiego