- Jestem spokojna, nie denerwuję się finałem. Ostatnio porównałam zdjęcie z castingu z tym, które zrobiono teraz. I widać namacalną różnicę, jest kilka rozmiarów mniej – opowiada Irena Wegner, za którą dziesiąty tydzień w programie "Metamorfoza – Twoje piękno w dobrych rękach". Zobacz zdjęcia i film.
Tego dnia jej nową sylwetkę podkreślą trzy stylizacje, które są prezentem od salonu Dan Hen. Dobrano je tak, by podkreślały atuty naszej Finalistki, ponadto wykonano analizę kolorystyczną, określono typ urody i sylwetki.
- Sama nie wybrałabym takiego stroju, a jednak go zakładam. Jeszcze nie wyszłam i nie pokazałam się, a już wiedziałam, że to jest to. W kolejnej stylizacji podoba mi się to, że mogę ją założyć w wersji sportowej albo eleganckiej – opowiada Irena i dodaje: - Lubię to miejsce, tu nie czuję się jak "potworek". Nie tak jak w przypadku sieciówki, gdzie za każdym razem miałam problem choćby z doborem bluzki.
W tym tygodniu Irena odwiedziła również Poradnię Stomatologiczną Bella Dent. To tam zęby zostały wybielone, odbyły się przymiarki uzupełnień protetycznych. Technik dentystyczny wykonuje również ostatnie poprawki związane z kolorem. Dzięki temu nasza Finalistka będzie mogła się bardzo szeroko i pięknie uśmiechać.
- Bardzo się z tego cieszę, to dla mnie spora zmiana, inna jakość życia – opowiada z uśmiechem.
Do końca programu został tydzień, nie oznacza to jednak, że Irena zwalnia tempo. Cały czas komponuje posiłki według zaleceń i wskazówek Centrum Dietetyczne Naturhouse, a kolejny, mały sukces za nią. W tym tygodniu Irena "zgubiła" 1,4 kg.
- Zauważyłam, że nie mogę nadużywać mleka, bo źle się czuję. Tak jest na przykład z kawą, teraz doceniam smak "małej czarnej" – mówi nasza Finalistka.
Nie byłoby Metamorfozy, gdyby nie potężna dawka różnorodnych ćwiczeń, serwowanych przez Studio Fitness Odessa. To tam Irena wzmacnia mięśnie i kształtuje sylwetkę za pomocą takich zajęć jak BPU czy Body Sculpt. Dodatkowo, po treningu siłowym, nasza Finalistka szlifuje formę za pomocą ćwiczeń aerobowych i interwałów, które podkręcają metabolizm. Natomiast energii oraz relaksu dodają jej wizyty na basenie w strefie spa&wellness Hotelu Elbląg. To właśnie on będzie gościł wszystkich podczas finałowej Gali, natomiast piękną oprawę zapewni Kwiaciarnia Klimaty.
Przez całą Metamorfozę ciało Ireny jest poddawane różnorodnym zabiegom - o to dba Salon Urody Marzeny Gross. To tam wykonano zabieg falą radiową w okolicach ramion oraz brzucha. Wykonuje się go tam, gdzie skóra jest mniej jędrna, w przypadku Ireny były to okolice ramion oraz brzuch.
Jak to działa? Głowica emitująca ciepłą falę – 36-60 stopni Celsjusza - przenika w głąb ciała, aż do skóry właściwej, rozgrzewa włókna kolagenu i elastyny, te kurczą się, dochodzi do procesu ich skrócenia, następuje lifting i silne ujędrnienie tkanek. Ciepło które rozprzestrzenia się również na sąsiednie tkanki, stymuluje je do regeneracji. W trakcie penetracji ciepłej fali dochodzi do stymulacji fibroblastów (komórki które produkują kolagen i elastynę) i ich rozmnożenia, skóra się zagęszcza. Efekt? Mocna, jędrna, pozbawiona nierówności skóra.
- Zabieg przyjemny, bezbolesny, czekam na efekty – opowiada zadowolona Finalistka Metamorfozy.
Za Ireną wizyta w salonie Visage Hair Professionals, gdzie jeszcze raz powtórzono koloryzację.
- Przez to, że dużo ćwiczę i chodzę na basen włosy płowieją, kolor troszeczkę się wypłukuje, to naturalne. Poza tym Metamorfoza ma to do siebie, że jest dynamiczna, zmiany cały czas się pojawiają – tłumaczy nasza Finalistka.
W tym tygodniu odwiedziła również Salon Optyczny Wzrokownia, który sprezentuje jej okulary korekcyjne oraz przeciwsłoneczne korekcyjne. Wybór był ogromny, a ilość pasujących oprawek przerosła oczekiwania Ireny.
Program Metamorfoza powoli dobiega końca, ale jeszcze się nie kończy. I nawet jeśli się skończy Irena dalej będzie mogła jeździć na rowerze, który jest prezentem od Sklepu Rowerowego Neksus. O to, by mankamentów estetycznych było jak najmniej dba Medesta Dermatologia i Medycyna Estetyczna. Piękno przemiany podkreślą kosmetyki do makijażu, które są prezentem od Perfumerii Douglas, a także piękna biżuteria od Salonu Jubilerskiego Agat. Profesjonalna sesja zdjęciowa to dzieło Michała Pawłowicza. Natomiast o to, by nie pogubić siebie w wirze zdarzeń dba Pracownia Doradztwa Personalnego Edukacji i Terapii Bogumiły Salmonowicz.