Jak wyglądał Elbląg i życie jego mieszkańców tuż po drugiej wojnie światowej? Przekonasz się o tym na własne oczy, odwiedzając multimedialną wystawę „Oswoić miasto”, którą otworzyło piątek w swoich murach Centrum Spotkań Europejskich Światowid.
Zwiedzając multimedialną i interaktywną wystawę, można się przenieść w czasie do Elbląga z lat 1945-49. I między innymi przy pomocy czytnika kodów QR odkrywać codzienne życie ówczesnych napływowych mieszkańców. Warto więc zabrać ze sobą telefon komórkowy.
- Opowiadamy historię, ale nie z punktu widzenia naukowego, tylko tak, by szczególnie dla młodych pokoleń połączyć z technologią, z pewną narracją o przeszłości. Szukaliśmy takich pomysłów, by zrobić to poprzez różnego rodzaju przedmioty codziennego użytku, które zostały zdigitalizowane, Pokazujemy, czym się te osoby tu zajmowały w pierwszych latach powojennych, co ich zajmowało, jakie były ich problemy. Opowiadamy poprzez daty, miejsca, ówczesną prasę, plakat i to wszystko jest bardzo interaktywne – opowiada Tomasz Gliniecki, kurator wystawy.
Wystawa jest efektem transgranicznego projektu, na który CSE Światowid otrzymał unijne dofinansowanie w wysokości pół miliona euro. Dzięki zastosowaniu najnowszej technologii prezentowana tu historia jest bardziej przyswajalna dla młodych ludzi, którzy mogą m.in. zobaczyć różnego rodzaju przedmioty sprzed lat w technologii 3D, wziąć udział w warsztatach oraz rywalizacji z użyciem tzw. virtual reality. Nie brakuje też tradycyjnych eksponatów z tamtych lat, wypożyczonych na wystawę przez jej kuratora. A sama wystawa jest też przyjazna osobom niewidomym, bo ma opcję audiodeskrypcji.
- Projekt dotyczy szeroko rozumianego dziedzictwa kulturalnego. Naszą osią tematyczną stały się pierwsze lata powojenne w Elblągu i wokół niego zbudowaliśmy przekaz, ukierunkowaliśmy digitalizację obiektów z tego okresu. W zasobach zdigitalizowanych są przedmioty, które pozostawiły po sobie osoby mieszkające w Elblągu przed i w czasie wojny, jak i przedmioty mieszkańców, którzy tu po wojnie przybyli. Otrzymaliśmy od starszych mieszkańców Elbląga bardzo dużo rzeczy, które po zdigitalizowaniu stały się częścią wystawy.
- Projekt został pozytywnie oceniony przez ekspertów i otrzymał dofinansowanie. Pokazaliście, że takie działania, służące zachowaniu dziedzictwa kulturowego, przyniosą efekty nie tylko społeczności Elbląga. Dzięki tej wystawie z tym fragmentem historii miasta będą mogli też zapoznać się turyści – mówi Leszek Buller, dyrektor Centrum Projektów Europejskich.
Wstęp na wystawę, która mieści się na pierwszym piętrze, jest wolny. Będzie to stała ekspozycja co najmniej przez najbliższe dwa lata.