Szanowni organizatorzy, mam ogromną prośbę - piętnujcie oszołomów na szlifierkach, którzy z publicznych dróg robią sobie tory wyścigowe. Jak chcą się ścigać to niech na tor albo na autostradę jadą. Chciałbym jako mieszkaniec okolic czuć się w weekend bezpiecznie a nie bać się, że jakiś osioł jadący dużo ponad 100km/h na terenie zabudowanym nie wyhamuje i pozabija przechodniów.
Cały czas marudzą, by kierowcy patrzyli w lusterka ale na prędkościomierz sami nie spojrzą.
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich motocyklistów jeżdżących rozsądnie.
Miłej zabawy.