ostatnio urzekly mnie okolice Elbląga, po wsiach zasadniczo ludzie jeżda wyłącznie klasykami, 20-25 letnie BMW, Audi, Volkswageny królują, w każdy siedzi albo wąsaty Janusz z Grażynka albo wygolony na karku z rumianym uśmiechem i często bez jedynki z przodu Sebastian z Karyna