
Pierwsze skojarzenia na hasło: muzyka w Elblągu? Pewniaki: Ryszard Rynkowski, Marta Gałuszewska, bo to świeża sprawa, może ktoś jeszcze kojarzy Wandę i Bandę. A przecież jest jeszcze kilkaset innych haseł. Opracował je Krzysztof Bidziński i wydał na płycie pn. „Elbląska Encyklopedia Muzyczna”.
- Na pewno powstanie kolejna część. Co pewien czas powstaje nowe podsumowanie. Chciałbym, aby zawsze powstawała płyta DVD i wersja papierowa – mówi Krzysztof Bidziński, autor Elbląskiej Encyklopedii Muzycznej.
Pomysł na encyklopedię powstał w 2005 roku – wtedy też rozpoczęły się pierwsze prace. Potem na dwa lata projekt odszedł „w zapomnienie”. Ale w 2007 r. prace przyspieszyły. Do tej pory ukazały się trzy edycje Elbląskiej Encyklopedii Muzycznej. W poniedziałek (22 stycznia) w Bibliotece Elbląskiej Krzysztof Bidziński promował czwartą. Każda nowa edycja to wydanie poprawione, zawierające nowe hasła lub nowe informacje na temat haseł już publikowanych wcześniej.
- Są ludzie, którzy nie chcą wspominać dawnych lat, są sympatycy, którzy mi bardzo pomogli. Dzięki temu mogłem np. weryfikować informacje. Czasami jest kłopot, bo nie każdy chce wspominać czasy swojej muzycznej kariery – Krzysztof Bidziński wspominał pracę nad encyklopedią.
Warto zwrócić uwagę, że gdyby płytę, na której została opublikowana Encyklopedia, wydać w postaci papierowej (taki zamysł jest, potrzeba tylko sponsorów) to byłaby to czterystuostronicowa „cegła”. Encyklopedia zawiera informacje już o XIII wieku, kiedy „na surowym korzeniu” powstawało miasto. „Zaskakuje szeroka ilość wiadomości o najdrobniejszych nawet inicjatywach muzycznych, o zespołach, które istniały efemerycznie” - to znowu Krzysztof Skiba.

- W tej encyklopedii są biogramy solistów i zespołów: zawodowych, amatorskich, zakładowych, szkolnych, wojskowych, kościelnych, chórów, orkiestr kameralnych i symfonicznych, grup mniejszości narodowych np. ukraińskich i romskich... - wymieniała Teresa Wojcinowicz, prezes Elbląskiego Towarzystwa Kulturalnego (wydawcy Encyklopedii) podczas wczorajszego spotkania.
Krzysztof Bidziński ma nadzieję, że nowa edycja wydawnictwa pomoże ujawnić kolejnych świadków historii, którzy będą chcieli podzielić się nieznanymi faktami z życia kulturalnego Elbląga. I że te nowe fakty pojawia się w piątej edycji Encyklopedii.
A na razie dostaliśmy (uczestnicy spotkania dostali płytę z Encyklopedią w prezencie) zapis pewnego etapu badań nad muzyczną historią miasta. Wydawnictwo okaże się pomocne zarówno dla osób, które interesują się Elblągiem jak i tych, którzy chcieliby poznać np. kulturalne życie Polski w drugiej połowie XX wieku.
Elbląską Encyklopedię Muzyczną można wygrać w naszym konkursie. Więcej szczegółów tutaj.