Zajechałem na zapiekankę na stację w Karzimiezowie a tam na przed koncertową przebieżkę na rowerku z przystankiem na posiłek zatrzymał się Sidney Polak perkusista zespołu T. LOVE, szkoda tylko że zorientowałem się ze to on jak już pojechał, cały czas mówiłem sobie że coś mi mówi ta twarz..... Hehe jaja jak berety.