Podpis:
A w GE jest chłopak z wirusem i po zebraniu wyszło że nic się nie stało i pracować trzeba dalej.
Bo dla korpo liczy się kasa a nie dobro ludzkie. Kierownictwo patrzy tylko na złotóweczki koniec kwartału się zbliża wiec jak to w przysłowiu do celu po trupach.