Pierwsza pacjentka pokonała koronawirusa ale są kolejne

UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok

Dodawanie opinii

Pierwsza pacjentka pokonała koronawirusa, ale są kolejne przypadki w regionie (aktualizacja)

A moim zdaniem... (wybrany wątek)

Tylko 1,2 proc. zbadanych przypadków śmiertelnych było wyłączną winą koronawirusa - wynika z raportu ogłoszonego przez Włoski Instytut Zdrowia. To właśnie we Włoszech jest najwięcej przypadków zachorowań, które zakończyły się śmiertelnie. Nie taki straszny jak go malują

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

3
0

Wiedzieliście ?(2020-03-27)
Bo nie tak działa ten wirus, że zabija bezpośrednio. Co za nieuki. Wirus osłabia organizm tak, że stwarza idealne środowisko do infekcji bakteryjnych, z którymi wyczerpany walka z wirusem organizm, nie potrafi sobie poradzić. Tak więc umiera się od bakterii, które normalnie nie byłyby większym wyzwaniem, ale wirus wyczerpuje możliwosci obronne. Stąd prawie zawsze podają, że zabiła choroba towarzysząca. Tyle że bez wirusa możnaby z chorobą towarzyszącą dać sobie spokojnie radę.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

2
2

(2020-03-27)
No tak, żeby nie kutawirus to moi rodzice chorzy na raka żyliby długo i szczęśliwie. A tak w statystykach zostaną zaliczeni do ofiar kutawirusa. :-D

Zgłoś do moderacji Odpowiedz

2
1

wesoly wirus(2020-03-27)

Reklama