To zazdroszcze tych wyjątków naprawde. Nie pracuje w sklepie jakbys chcial wiedziec, tylko w pracy biurowej. Ale w branzy handlowej to już naprawde przeginają pałe na maksa, jakbym tam mial pracowac to juz na pewno l4 by poszlo
Po co bzdury gadac?nie mozna przyjmowac ze prywaciarze sa zli ze wszyscy sa zli.to chore myslenie ograniczonej glowy. Lepiej wezcie sie za mycie okien ruch na swierzym powietrzu pozbawi was jadu. A wasi faceci nie w koncu ponaprawiaja krany itp. Wiecej usmiechu bo usmiech otwiera wszystkie drzwi.