Niestety ludzkość jest największym wirusem tej planety. Nasze przekonanie o wyższości nad innymi gatunkami powoduje, iż jesteśmy zagrożeniem nie tylko dla naszej planety ale i co gorsza wszechświata. I jak przy każdej epidemii, zarazie czy też innym zagrożeniu wszystko ma swój początek i koniec. Nasza planeta dla której ludzkość jest epidemią świetnie poradzi sobie bez nas. Rządy wszystkich krajów niech dalej wciskają kit maluczkim i jak na "Tytaniku"muzyka musi grać do końca. Mamy stan przedagonalny ludzkości, która sama na własne życzenie zgotowała sobie ten los. Niedługo kolorowe bańki w których żyje większość ludzi popękają, różowe okularki pospadają i będą sobie mogli krzyczeć MAM PRAWO. .. , KONSTYTUCJA MI GWARANTUJE. .. Już niedługo będzie obowiązywać tylko jedno prawo PRAWO NATURY kto się uczył wie o co chodzi. Przykre ale prawdziwe