Druga część polskiej komedii romantycznej, czyli film „Listy do M. 2” gości na ekranach kina „Światowid”. Choć film miał być wyświetlany do najbliższego czwartku, kino „Światowid” postanowiło grać go dłużej.
- W ten weekend odwiedziło nas bardzo dużo widzów, z czego się oczywiście bardzo cieszymy. Największe wzięcia miała komedia romantyczna „Listy do M. 2”, dlatego postanowiliśmy przedłużyć jej granie – mówi Natalia Piotrowska, kierownik kina ”Światowid”. – Jednocześnie przypominam, że bilety na seanse można rezerwować i kupować poprzez naszą stronę internetową.
Bohaterów pierwszej części spotykamy ponownie po czterech latach. W ich życiu sporo się zmieniło, tylko Mikołaj Mel jest tym, kim był. Wielkimi krokami zbliża się Wigilia, ale święta są tu tylko tłem dla opowieści o miłości. Tej, która rozkwita między kobietą i mężczyzną, ale nie tylko.
- Wychodząca z seansu kobieta żartowała, że ta komedia to taka bardzo romantyczna, bo popłakała się ze trzy razy – mówi Patryk, kinooperator „Światowida”. – Rzeczywiście widzów mamy dużo, a spodziewamy się jeszcze więcej, bo przecież przed nami premiera filmu „Gwiezdne wojny. Przebudzenie mocy”.
Na seanse filmu „Listy do M. 2” kino „Światowid” zaprasza jeszcze przez kolejny tydzień, do 3 grudnia.
Bohaterów pierwszej części spotykamy ponownie po czterech latach. W ich życiu sporo się zmieniło, tylko Mikołaj Mel jest tym, kim był. Wielkimi krokami zbliża się Wigilia, ale święta są tu tylko tłem dla opowieści o miłości. Tej, która rozkwita między kobietą i mężczyzną, ale nie tylko.
- Wychodząca z seansu kobieta żartowała, że ta komedia to taka bardzo romantyczna, bo popłakała się ze trzy razy – mówi Patryk, kinooperator „Światowida”. – Rzeczywiście widzów mamy dużo, a spodziewamy się jeszcze więcej, bo przecież przed nami premiera filmu „Gwiezdne wojny. Przebudzenie mocy”.
Na seanse filmu „Listy do M. 2” kino „Światowid” zaprasza jeszcze przez kolejny tydzień, do 3 grudnia.
Edyta Bugowska, rzecznik CSE Światowid