
Cytat z wiersza ks. Jana Twardowskiego stał się już prawie banalnym, jednak wciąż tak bardzo prawdziwym i przemawiającym do ludzi. Szczególnie w tak tragicznych, smutnych dniach, jakie wszyscy przeżywamy teraz.
Zawsze, gdy ktoś odchodzi, czujemy jakiś niedosyt. Mamy wrażenie, że czegoś nie zdążyliśmy powiedzieć, czegoś zrobić. Za mało było czasu. Zawsze jest go za mało! Przypominamy sobie ostatnią rozmowę, ostatnią kłótnię. Dlaczego nie powiedzieliśmy, jak bardzo kochamy tego, którego już nie ma przy nas? Czemu nie poszliśmy na ostatni spacer, nie przeprowadziliśmy ostatniej, mądrej rozmowy i nie przytuliliśmy się z miłością…
Dlaczego więc tak trudno jest nauczyć się nam, żeby chwytać każdą chwilę? Czemu nie umiemy wynieść z lekcji życia tej wielkiej wiedzy, jak cieszyć się wszystkimi dniami spędzonymi z tymi, których kochamy?
Za każdym razem, gdy wydarza się jakiś tragiczny wypadek, gdy kogoś spotyka dramat, zarówno ci, których dotyczy on osobiście, jak i ci, którzy tylko o nim słyszą, myślą, że życie jest kruche i nie wiadomo, kiedy się skończy. Przychodzą smutne refleksje, że nie potrafimy docenić tego, co mamy i zawsze za mało w nas radości życia. Czemu więc, gdy mija szok po dramacie, znów rozpoczynamy błahe i nieważne spory, martwimy się małymi sprawami, wracamy do przyziemnych, mało istotnych kłótni?
Jesteśmy tylko ludźmi. Sens życia polega wszak nie tylko na wielkich przeżyciach i doświadczeniach. To naturalne więc, że szukamy go w codzienności. Nie ma niczego złego, nienaturalnego, w martwieniu się drobiazgami i przejmowaniu się małymi sprawami. Pod warunkiem jednak, że potrafimy dostrzec we wszystkim wielkie piękno życia i pamiętać, że cokolwiek by się nie działo, jeśli tylko mamy przed sobą życie – mamy też nadzieję. Że każda chwila, jaka jest nam dana, jest w jakiś sposób ważna. Nawet, jeśli wypełniona drobiazgami, jest przecież niepowtarzalna. Nic już nigdy nie będzie takie samo, jak teraz.
Tragedia, jaka wstrząsnęła naszym krajem w sobotę, sprawi, że Polska się zmieni. Zmienimy się, być może, także by sami. Może wreszcie nauczymy się być dla siebie lepsi? Może będziemy potrafili wybaczać sobie błędy i kochać siebie, swoich bliskich i swoje życie bardziej niż do tej pory? Pamiętajmy, że każda rozmowa może być ostatnią, każdy pocałunek może być tym, który się już nigdy nie powtórzy. Warto czasami przypomnieć sobie o kruchości życia i jego wielkiej wartości.
Dlaczego więc tak trudno jest nauczyć się nam, żeby chwytać każdą chwilę? Czemu nie umiemy wynieść z lekcji życia tej wielkiej wiedzy, jak cieszyć się wszystkimi dniami spędzonymi z tymi, których kochamy?
Za każdym razem, gdy wydarza się jakiś tragiczny wypadek, gdy kogoś spotyka dramat, zarówno ci, których dotyczy on osobiście, jak i ci, którzy tylko o nim słyszą, myślą, że życie jest kruche i nie wiadomo, kiedy się skończy. Przychodzą smutne refleksje, że nie potrafimy docenić tego, co mamy i zawsze za mało w nas radości życia. Czemu więc, gdy mija szok po dramacie, znów rozpoczynamy błahe i nieważne spory, martwimy się małymi sprawami, wracamy do przyziemnych, mało istotnych kłótni?
Jesteśmy tylko ludźmi. Sens życia polega wszak nie tylko na wielkich przeżyciach i doświadczeniach. To naturalne więc, że szukamy go w codzienności. Nie ma niczego złego, nienaturalnego, w martwieniu się drobiazgami i przejmowaniu się małymi sprawami. Pod warunkiem jednak, że potrafimy dostrzec we wszystkim wielkie piękno życia i pamiętać, że cokolwiek by się nie działo, jeśli tylko mamy przed sobą życie – mamy też nadzieję. Że każda chwila, jaka jest nam dana, jest w jakiś sposób ważna. Nawet, jeśli wypełniona drobiazgami, jest przecież niepowtarzalna. Nic już nigdy nie będzie takie samo, jak teraz.
Tragedia, jaka wstrząsnęła naszym krajem w sobotę, sprawi, że Polska się zmieni. Zmienimy się, być może, także by sami. Może wreszcie nauczymy się być dla siebie lepsi? Może będziemy potrafili wybaczać sobie błędy i kochać siebie, swoich bliskich i swoje życie bardziej niż do tej pory? Pamiętajmy, że każda rozmowa może być ostatnią, każdy pocałunek może być tym, który się już nigdy nie powtórzy. Warto czasami przypomnieć sobie o kruchości życia i jego wielkiej wartości.