UWAGA!

Romans po polsku, czyli zdrady, romanse i problemy…

Seks z nieznajomym, krótki romans na wakacjach nie wzbudzają takich emocji, jak było to jeszcze kilkanaście lat temu. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety czują, że latem mogą pozwolić sobie na więcej. Dlatego właśnie w lipcu i sierpniu wzrasta ilość przelotnych związków, ale przy okazji także sercowych dramatów, zdrad, rozstań, niechcianych ciąż…

– Według statystyk latem uprawiamy o 20 procent więcej seksu niż w ciągu pozostałych miesięcy. Kiedy silniejsze promienie słoneczne mocniej oddziałują na organizm, stajemy się szczęśliwsi, przez co i bardziej otwarci na nowe związki. Najbardziej „aktywnym” seksualnie miesiącem jest sierpień. To w sierpniu często wyjeżdżamy na urlop, a w trakcie urlopu właśnie z reguły nawiązujemy romanse – mówi badacz ludzkiej seksualności z serwisu Feromony.pl, Wiktor Koszycki.
       Niesie to za sobą pewne niebezpieczeństwo. Wielu wydaje się, że na wakacjach wolno więcej. Niektórzy uważają, że można również zdradzić partnera czy partnerkę bez większych konsekwencji. W końcu to wakacje od wszystkiego… Ale czy również od odpowiedzialności i uczciwości?
       Letni wyjazd może skończyć się w łóżku z przypadkowym partnerem, co, naturalnie, nie zawsze musi kończyć się katastrofą, chociaż jeśli w czasie takiej zabawy gracze nie zadbają o bezpieczeństwo, może tak się stać. Zarówno single, jak i osoby w stałych związkach mają czasami ochotę na jakieś szaleństwo. Jeśli chodzi o tych pierwszych, hulaj dusza, oby nie zapomnieć tylko o zabezpieczeniu i higienie. Gorzej sprawa wygląda z ludźmi, którzy letni urlop postanawiają spędzić na zdradzaniu żony czy męża. Zdrada prawie zawsze w kogoś uderza i kończy się czyimś cierpieniem. Jednak o tym niewierni małżonkowie nie zawsze chcą pamiętać.
       – Wysokie letnie libido powoduje, że seks z nieznajomym to zjawisko coraz bardziej powszechne, szczególnie, gdy wyjeżdżamy za granicę, gdzie inne otoczenie sprzyja letnim przygodom, a przypadkowa miłość to swego rodzaju odskocznia od całorocznej rutyny – twierdzi Koszycki.
       Czy to jednak może być wytłumaczeniem dla zdrady?
       Według danych z badań przeprowadzonych przez Unimil, 50 proc. kobiet przyznaje się do przynajmniej jednej zdrady partnera. Mężczyzn, którzy twierdzą, że dopuścili się pozamałżeńskiego związku, jest, m.in. według badań przeprowadzonych przez profesora Izdebskiego, jeszcze więcej niż pań. Jeśli chodzi o wybaczenie niewierności, nie jest to takie proste. Z badania przeprowadzonej przez PuellaNova.pl wynika, iż ponad 50 proc. ankietowanych uważa, że można taki wyskok wybaczyć, ale nigdy zapomnieć, a 30 proc. nie wybaczyłaby zdrady wcale.
       Mimo to, letnich romansów jest coraz więcej. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni chętnie korzystają z lata i wolności. Pragnąc odskoczni, nierzadko wskakują do łóżka obcym ludziom. Czy to źle? Oczywiście, życie jest jedno i korzystać z niego trzeba, warto jednak pamiętać, że ktoś może na tym ucierpieć, a i serce nie sługa. Nierzadko letnie romanse kończą się zakochaniem jednej ze stron i obojętnością drugiej. Lepiej więc dwa razy pomyśleć. Ale i tak jesienią na forach internetowych jak grzyby po deszczu pojawiają się posty „Zdradziłem żonę, powiedzieć jej o tym?” lub „Zdradziłam męża i jestem w ciąży, co teraz”? A psycholodzy i adwokaci od spraw rodzinnych będą mieć pełne ręce roboty.
      
      

Najnowsze artykuły w dziale Jej portEl

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama