Prawie stuosobowa grupa kobiet wyruszyła dziś (8 maja) sprzed elbląskiego "Światowida", by wziąć udział w szóstym już Ogólnopolskim Kongresie Kobiet w Warszawie. Kobiety, wśród których były nie tylko elblążanki, lecz także panie z całego województwa pełne zapału i energii opowiadały o swoich wrażeniach z poprzednich spotkań i oczekiwaniach względem tegorocznego kongresu.
Hasłem tegorocznego kongresu jest "Wspólnota, równość, odpowiedzialność". Kongres Kobiet co roku jest okazją do spotkań i rozmów na temat dotykających kobiety problemów, do wymiany doświadczeń i dzielenia się wiedzą oraz proponuje różnorodne, inspirujące dyskusje.
Jeden z paneli poświęcony będzie osobom niepełnosprawnym i ich opiekunom.
- Od kilku lat my, elblążanki, jesteśmy znane z tego tematu i co roku pilotujemy nasz panel - mówi pełnomocniczka Kongresu Kobiet na Warmii i Mazurach, Jadwiga Król. - Elblążanki mają za sobą spotkania z premierem Donaldem Tuskiem, z którym rozmawiały na temat uzawodowienia opieki nad osobami niepełnosprawnymi, podniesienia świadczenia pielęgnacyjnego oraz godniejszego życia osób niepełnosprawnych. Jesteśmy kobietami i to my w prawie 90 proc. opiekujemy się takimi osobami. Dobrze, że ten temat jest głośny.
Podczas tegorocznego kongresu Jadwiga Król po raz kolejny będzie opiekunką panelu na temat osób niepełnosprawnych. Wezmą w nim także udział panie z naszego województwa, poseł Elżbieta Gelert oraz radna sejmiku Bernadeta Hordejuk. Wyjątkowym gościem będzie też prof. Zbigniew Izdebski, który ma trzydziestoletnią niepełnosprawną córkę.
- W tym roku szczególnie mocno chcemy rozmawiać o uzawodowieniu opieki nad osobami niepełnosprawnymi - mówi Jadwiga Król. - Muszę powiedzieć, że dziewczyny, które jeżdżą na kongresy są niesamowite, korzystają ze wszystkich paneli, wymieniają się z innymi doświadczeniami. W Warszawie będziemy rozmawiać o bardzo poważnych sprawach, ale nie mamy zamiaru się cały czas smucić. Będzie muzyka, zabawa i śmiech. Będzie można skorzystać ze szkoleń, które poprowadzą aktorki. W tym roku na kongres pojechały panie z obszaru całego województwa warmińsko-mazurskiego: z Olsztyna, Ełku, Ostródy, Tolkmicka, Fromborka czy Braniewa, więc znów jak co roku będziemy na kongresie największą grupą wojewódzką.
- Po kongresach jesteśmy zawsze pozytywnie naładowane, silniejsze, pewne siebie, dowartościowane jako żony, matki i babcie - mówią tuż przed odjazdem panie Ala i Teresa.
- Utarło się takie przeświadczenie, że w kongresie biorą udział głównie osoby młode, ale to nieprawda - mówi kolejna uczestniczka. - My jako osoby starsze
mamy więcej doświadczenia, którym bardzo chętnie się dzielimy. Człowiek uczy się przez całe życie. Na kongresie uczymy się bardzo dużo, dowiadujemy się jak żyją kobiety w różnych kręgach kulturowych, z jakimi problemami się parają. Podejmujemy tam sprawy cywilizacyjne, religijne i czysto domowe. Na spotkania przychodzą także mężczyźni.
- Kongres Kobiet daje mi tę satysfakcję, że mogę tam poznać wielu ciekawych ludzi, ich potrzeby, troski i problemy - mówi Bożena Lemierska, liderka Kongresu Kobiet. - Spotykamy się ogromną grupą i przy tym dostajemy wielkiego "powera" na kolejny rok dalszej pracy. A przed nami wkrótce po raz pierwszy i jedyny taki w Polsce Kongres Kobiet w Węzinie. Chcemy pokazać, że nie tylko w mieście mogą odbywać się kongresy, ale również w takiej małej miejscowości. Na pewno będą ciekawe panele i dyskusje. Będzie także Park Kobiet.
Odbędzie się już 7 czerwca, na razie nie wiadomo, kto z Warszawy przybędzie na węziński kongres, ale atrakcji i emocji będzie z pewnością co niemiara.
Jeden z paneli poświęcony będzie osobom niepełnosprawnym i ich opiekunom.
- Od kilku lat my, elblążanki, jesteśmy znane z tego tematu i co roku pilotujemy nasz panel - mówi pełnomocniczka Kongresu Kobiet na Warmii i Mazurach, Jadwiga Król. - Elblążanki mają za sobą spotkania z premierem Donaldem Tuskiem, z którym rozmawiały na temat uzawodowienia opieki nad osobami niepełnosprawnymi, podniesienia świadczenia pielęgnacyjnego oraz godniejszego życia osób niepełnosprawnych. Jesteśmy kobietami i to my w prawie 90 proc. opiekujemy się takimi osobami. Dobrze, że ten temat jest głośny.
Podczas tegorocznego kongresu Jadwiga Król po raz kolejny będzie opiekunką panelu na temat osób niepełnosprawnych. Wezmą w nim także udział panie z naszego województwa, poseł Elżbieta Gelert oraz radna sejmiku Bernadeta Hordejuk. Wyjątkowym gościem będzie też prof. Zbigniew Izdebski, który ma trzydziestoletnią niepełnosprawną córkę.
- W tym roku szczególnie mocno chcemy rozmawiać o uzawodowieniu opieki nad osobami niepełnosprawnymi - mówi Jadwiga Król. - Muszę powiedzieć, że dziewczyny, które jeżdżą na kongresy są niesamowite, korzystają ze wszystkich paneli, wymieniają się z innymi doświadczeniami. W Warszawie będziemy rozmawiać o bardzo poważnych sprawach, ale nie mamy zamiaru się cały czas smucić. Będzie muzyka, zabawa i śmiech. Będzie można skorzystać ze szkoleń, które poprowadzą aktorki. W tym roku na kongres pojechały panie z obszaru całego województwa warmińsko-mazurskiego: z Olsztyna, Ełku, Ostródy, Tolkmicka, Fromborka czy Braniewa, więc znów jak co roku będziemy na kongresie największą grupą wojewódzką.
- Po kongresach jesteśmy zawsze pozytywnie naładowane, silniejsze, pewne siebie, dowartościowane jako żony, matki i babcie - mówią tuż przed odjazdem panie Ala i Teresa.
- Utarło się takie przeświadczenie, że w kongresie biorą udział głównie osoby młode, ale to nieprawda - mówi kolejna uczestniczka. - My jako osoby starsze
mamy więcej doświadczenia, którym bardzo chętnie się dzielimy. Człowiek uczy się przez całe życie. Na kongresie uczymy się bardzo dużo, dowiadujemy się jak żyją kobiety w różnych kręgach kulturowych, z jakimi problemami się parają. Podejmujemy tam sprawy cywilizacyjne, religijne i czysto domowe. Na spotkania przychodzą także mężczyźni.
- Kongres Kobiet daje mi tę satysfakcję, że mogę tam poznać wielu ciekawych ludzi, ich potrzeby, troski i problemy - mówi Bożena Lemierska, liderka Kongresu Kobiet. - Spotykamy się ogromną grupą i przy tym dostajemy wielkiego "powera" na kolejny rok dalszej pracy. A przed nami wkrótce po raz pierwszy i jedyny taki w Polsce Kongres Kobiet w Węzinie. Chcemy pokazać, że nie tylko w mieście mogą odbywać się kongresy, ale również w takiej małej miejscowości. Na pewno będą ciekawe panele i dyskusje. Będzie także Park Kobiet.
Odbędzie się już 7 czerwca, na razie nie wiadomo, kto z Warszawy przybędzie na węziński kongres, ale atrakcji i emocji będzie z pewnością co niemiara.
dk