Drugi tydzień metamorfozy

Drugi tydzień wiosennej przemiany minął naszej Finalistce intensywnie, ale i energetycznie. Za nią pierwsze zajęcia w Szkole Tańca i Agencji Artystycznej Broadway, gdzie nasza Finalistka uczyła się pierwszych kroków tanecznych, które wykorzysta podczas specjalnego pokazu na koniec całego programu. Jak się okazuje, zrobienie odpowiedniego obrotu czy figury tanecznej nie jest takie proste, jednakże pani Agnieszka poradziła sobie znakomicie. A wszystko to pod czujnym i cierpliwym okiem instruktorki Ewy Kalki.
       – Bardzo lubię tańczyć, chociaż tutaj będzie dużo pracy, trzeba wiedzieć jak się obkręcić, jak wyprostować rękę, tego trzeba się nauczyć. Chociaż muszę przyznać, że cieszą mnie te zajęcia – mówiła pani Agnieszka.
       Widać już pierwsze efekty ciężkiej pracy naszej Finalistki oraz naszych specjalistów.
       – Pani Agnieszka w ciągu tygodnia schudła 2,8 kg. Zmieniła podstawowe nawyki żywieniowe, nauczyła się jeść regularne posiłki co trzy godziny, zwiększyła ilość wypijanej wody do 2 litrów dziennie i odstawiła swoje ulubione słodkie przekąski zastępując je świeżymi owocami – wyjaśnia Magdalena Kowalewska, dietetyk Centrum Dietetycznego Naturhouse. – Na ten tydzień dostała przykaz zastosowania diety sałatka ,,macedonia”, która ma na celu oczyścić organizm z toksyn oraz dietę uderzeniową pikantny kurczak z ostrymi przyprawami przyspieszającymi spalanie tkanki tłuszczowej.
       Pani Agnieszka intensywnie pracuje nad smukłą sylwetką pod okiem specjalistów ze Studia Fitness Odessa. Siódme poty z naszej Finalistki wyciskają zajęcia na siłowni, ale także cykling oraz „płaski brzuch”. Ten wyczerpujący, ale niezwykle efektowny trening areobowy pozwala na o wiele szybszą utratę poziomu tkanki tłuszczowej. Dodatkowo ciało pani Agnieszki relaksują specjalistyczne urządzenia do masażu.
       Za naszą Finalistką również analiza kolorystyczna przeprowadzona w Fabryce Stylu, która pomogła określić jej naturalny typ urody.
       – Pani Agnieszka to zdecydowanie pani Lato. Pięknie wygląda w odcieniach srebra, a także w dodatkach w tym kolorze, w jasnych odcieniach lodowatego niebieskiego oraz w przygaszonych, pudrowych różach, butelkowych, chłodnych zieleniach czy w pistacjach, w kolorach pastelowych, ale chłodnych – opowiada stylistka Agnieszka Jewusiak. – Jej czernią jest granat albo odcień gorzkiej czekolady, to najciemniejsze kolory, których może używać. Wszystkie ciepłe odcienie są zakazane. Może również „pożyczać” od pani Zimy takie kolory jak fuksja, niektóre odcienie różu, indygo, ale musi unikać ostrych, ciemnych fioletów i czerni.
       – Z moich „nowych” kolorów najbardziej podoba mi się lodowy niebieski oraz cytrynowy, granatowy też całkiem fajny, zawsze lepszy niż czarny – mówiła zadowolona pani Agnieszka.
       Tymczasem o włosy naszej Laureatki dba fryzjerka, Ewelina Becmerowicz. Za panią Agnieszką pierwsza kuracja Inner Efect Spa „Gładkość + przywrócenie równowagi” marki Goldwell. To pierwszy zabieg z tej serii, łącznie będą cztery.
       – Włosy pani Agnieszki były wielokrotnie poddawane zabiegom chemicznym, takim jak rozjaśnianie oraz stylizacja, w związku z tym są one suche i zniszczone – wyjaśnia fryzjerka. – Ta intensywna kuracja ma za zadanie wyrównać strukturę włosów przeciążonych, łamliwych i suchych. Dzięki temu włosy pani Agnieszki odzyskają gładkość, większą elastyczność, a przede wszystkim połysk, którego teraz brakuje.
       Tymczasem o kondycję skóry pani Agnieszki dba kosmetolog Katarzyna Brejlak, która wykonała kolejny z serii zabiegów mikrodermabrazji, polegający na kontrolowanym peelingu mechanicznym, w trakcie którego usuwane są kolejne warstwy naskórka, co w znacznym stopniu wpłynie na poprawę koloru skóry i zwiększy jej wchłanialność. Po zabiegu aplikowany jest żel aloesowy firmy Rejuvi, który koi skórę i przyspiesza jej regenerację.