UWAGA!

Żegluga jeszcze w tym roku

 Elbląg, Zalew Wiślany i Mierzeja Wiślana - zdjęcie satelitarne Landsat www.wikipedia.pl
Zalew Wiślany i Mierzeja Wiślana - zdjęcie satelitarne Landsat www.wikipedia.pl

Rosja wpuści polskie statki na Zalew Wiślany i przyzna transportowcom uzgodnioną wcześniej pulę zezwoleń na wjazd do Rosji - to nieliczne konkretne ustalenia polsko-rosyjskiej komisji ds. gospodarczych. Pisze o tym „Gazeta Wyborcza”.

W Warszawie skończyła się dwudniowa sesja rozmów polsko-rosyjskiej komisji międzyrządowej ds. gospodarczych. - Wykonaliśmy zadanie, które postawili nam przywódcy Polski - premier Donald Tusk oraz Rosji - premier Władimir Putin. Przygotowaliśmy grunt do przełomu w polsko-rosyjskich stosunkach gospodarczych, do którego powinno dojść podczas wizyty premiera Putina w Polsce - mówił minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, który przewodniczy komisji z polskiej strony.
     - Najważniejsze ustalenie to zgoda Rosji na umożliwienie jeszcze w tym roku żeglugi polskich statków pasażerskich i handlowych po Zalewie Wiślanym. Nie będziemy musieli przekopywać Mierzei Wiślanej - ocenił uczestniczący w rozmowach wiceminister gospodarki Marcin Korolec.
     Rozwiązano problemy transportowców. W zeszłym roku rządy ustaliły, że w 2009 r. polscy przewoźnicy dostaną 160 tys. zezwoleń na przewóz z Polski do Rosji oraz 30 tys. na przewóz z państw trzecich do i z Rosji. Ale w grudniu Moskwa obniżyła tę pulę do 40 tys. Na posiedzeniu komisji potwierdzono wcześniejsze ustalenia. W zamian Polska - jak podkreślił minister Lewitin - zgodziła się znieść ograniczenie wwozu paliwa przez rosyjskich przewoźników. Rosyjskie tiry, wjeżdżając do Polski, mogą mieć teraz w baku 200 litrów paliwa. Rosjanie chcą podnieść limit do 600 litrów, a najlepiej go znieść.
oprac. PD

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Rosja w marcu się zgodziła na żeglugę a w kwietniu lub innym przypadkowym momencie zastosuje embargo na transport. Potem Polska pomyśli o przekopie, następnie Rosjanie zezwolą na żeglugę. Później wprowadzą zakaz żeglugi to Polska zaplanuje wykonanie przekopu po czym Rosja zezwoli na żeglugę a póżniej jej zakaże. .. .. Bardzo stabilna, niezmienna i przewidywalna polityka Rosji.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    and101(2009-03-13)
  • Wowka No cóż pozostaje mi tylko napisać, a nie mówiłem! Jak pisałem że otrzymaliśmy pismo od ministra Radka Sikorskiego, który już w grudniu mówił o tym otwarciu to nikt nie wierzył! Dawno też pisałem, że jestem przekonany, że co najmniej jeden elblążan byłby w stanie już dawno dogadać się z Wasalem Nikt nie wierzył. Zastanawia mnie tylko, co będą robić cci wszyscy, którzy „ żyli z przekopu”
  • Tak to bardzo budujące, że ruch statków na Zalewie zależy od widzimisie władz rosyjskich. W tym roku będzie można pływać a w następnych tak albo i nie!!! Ta zabawa będzie trwała tak długo jak nie powstanie przekop Mierzei! Niestety rząd ma teraz pretekst żeby oddalić wykonanie przekopu o kolejne lata; (
  • Jak upadł przekop to i Bałtycka Ukraina tez ma w plecy. Co pozostało ? Realizować to o czym napisałem w „ Teraz ja” Nawet bez wiatraków, reszta jest w porządku – drogi nadzalewowe, oczyszczalnie, kolej, ścieżki rowerowe, turystyka itd. Ot po prostu normalny rozwój regionu. Jak kiedyś wróci temat budowy przekopu a będzie to o czym piszę zrealizowane to i sens budowy będzie większy
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Prowokato(2009-03-13)
  • Nie tego się spodziewałem po czołobitnym rządzie. Minister ds. wodnych w ogóle jest jakimś nieporozumieniem. Nie zauważyłem, aby starano sie zwiększać przepustowość szlaków wodnych, aby były żeglowne, aby je pogłębiano, a sensowny pomysł przekopu mierzei pewnie zdechnie, jak zresztą nie po raz pierwszy. Żal mnie ogarnia, gdy widzę jak wypycha się stale nasz gród z obencości wśród portów morskich. Marginalizowanie permanentne. Zastanwia mnie jeszcze ten papierowy sukces rządowy: ponownie nic w sprawie bander trzecich.
  • matex a co to znaczy "bandery trzecie"? o co tu chodzi ?
  • Podziękujmy Jerzemu Wciśle za to, że zawalił sprawę współpracy z Białorusią i tym samym pogrążył projekt przekopu
  • Gdyby zgodnie z ustaleniami we wrześniu 2008 został podpisany list intencyjny o współpracy Województwa Podlaskiego i Warmińsko-Mazurskiego, którego projekt znajduje się tutaj: www.baltic-ukraine.com rząd nie mógłby tak po prostu wycofać się z budowy kanału Z-Z. Ale pani Namiotko nacisnęła na elbląską platformę, by żadnych listów intencyjnych nie podpisywali.
  • Aczkolwiek Ruskim nie wierzę z pewną dozą optymizmu odnotowuję fakt wpuszczenia na rosyjską część Zalewu Wiślanego Polskiej bandery. O banderach trzecich możemy zapomnieć, ponieważ ruscy nigdy się na nie zgodzą - czemu zresztą wielokrotnie dali wyraz. Tak parafianie, ale to tylko uwertura do poczynań, którymi juz dawno powinna być poddana ta Piękna Kraina. I tylko wszelakim władzom i decydentom możemy podziękować za dotychczasowe lata zaniechań i kompletnego braku jakichkolwiek perspektyw racjonalnego zagospodarowania tych obszarów. Jak na razie porty (szumna nazwa) drogi, koleje, baza hotelowa i rekreacyjna to poza paroma nielicznymi przypadkami na Mierzei Wiślanej pustynia z postępującą degradacją infrastruktury. Można by mnożyć zaniechania, ale nie tedy droga. Niech jednak samorządy uzmysłowią sobie jedna prawdę, że nie one w tych dziedzinach będą inwestować i że ich zadaniem jest jedynie stworzenie jest koncepcji poczynań z wprowadzeniem mechanizmów administracyjno-prawnych i możliwości realizacji tych zamierzeń. Nie bagatelną też sprawą jest bank danych, punktu wyjścia uświadamiający potencjalnemu inwestorowi możliwości przedsięwzięcia.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2009-03-13)
  • Tak parafianie, ale to tylko uwertura do poczynań, którymi juz dawno powinna być poddana ta Piękna Kraina. I tylko wszelakim władzom i decydentom możemy podziękować za dotychczasowe lata zaniechań i kompletnego braku jakichkolwiek perspektyw racjonalnego zagospodarowania tych obszarów. jak na razie porty (szumna nazwa) drogi, koleje, baza hotelowa i rekreacyjna to poza paroma nielicznymi przypadkami na mierzei Wiślanej pustynia z postępującą degradacją infrastruktury. Można by mnożyć przykłady zaniechań, ale nie tedy droga. Niech jednak samorządy uzmysłowią sobie jedna prawdę, że nie one w tych dziedzinach będą inwestować i że ich zadaniem jest stworzenie koncepcji tych poczynań z wprowadzeniem mechanizmów administracyjno-prawnych i możliwości realizacji tych zamierzeń. i ich długofalowe perspektywy w projekcji wieloletniej. Jak powyższe ma się do obecnej konstatacji punktu wyjścia nie będę komentował, bo jest to nudny temat i chyba obecne władze nie bardzo go łapią i czuja – skoro do tej pory przytupują w miejscu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2009-03-13)
  • Skoro państwo Polskie "wpompowało"znaczne środki w rozbudowę i z tego co wiem są dalsze plany rozbudowy portu w Elblągu. To brak przekopu. Stawia panstwo w dwuznacznej sytuacji, gdyż Rosja jest w dalszym ciągu państwem nie przewidywalnym. Najlepszym przykładem jest początek roku odnośnie dostaw paliw. Przekop mierzei zapewne zmieni "charakter" jak i umożliwi leprzy rozwój miasta. Elbląg całą historię ma ściśle związaną z morzem.
  • mam nadzieję, że oszołom co wikipedii powypisywał bzdury o porcie w Elblągu i kanale żeglugowym to pozmienia! Wstydu oszczędzcie!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    elblag-portowiec(2009-03-13)
Reklama