Przeczę z czym?? Z tym, że obawiam się o zdrowie, a muszę (chcę) pracować?? Jeśli dasz mi na życie chętnie posiedzę w domu i zadbam o zdrowie, co mi po zdrowiu gdy nie będę miał co jeść?? Co mi po jedzeniu gdy umrę?? Przeczę sobie bo takie jest życie trzeba dokonywać bardzo trudnych wyborów (w pupie mam te korespondencyjne). Czemu rząd jednym wtrąca się w życie innym już nie.