Po raz kolejny elbląskiemu sądowi nie udało się rozpocząć procesu byłej prezes Towarzystwa Budowlanego Śródmieście. Teresa S. odpowiada m.in. za niegospodarność oraz za to, że w odpowiednim czasie nie złożyła do sądu wniosku o ogłoszenie upadłości. Sąd skierował Teresę S. na badania psychiatryczne, ponieważ kobieta sprawia wrażenie znerwicowanej.
Z wnioskiem o przeprowadzenie dodatkowych badań przez biegłych psychiatrów wystąpił obrońca Teresy S. Uzasadniał, że kobieta jest znerwicowana i bierze silne leki psychotropowe, a w związku z tym kontakt z nią jest ograniczony. Rzeczywiście, dziś w sądzie oskarżona sprawiała wrażenie apatycznej, trzęsły jej się ręce. Proces znowu odroczono.
Poszkodowani wnioskowali dzisiaj, by sąd zwrócił sprawę do prokuratury, bowiem - ich zdaniem - za doprowadzenie Towarzystwa Budowlanego do upadku odpowiadają też inne osoby z zarządu i rady nadzorczej firmy. Sąd jednak ten wniosek odrzucił i wyjaśnił, że prokuratura przecież prowadziła śledztwo nie tylko "przeciw", ale "w sprawie", a innym osobom jednak nie postawiła zarzutów.
Sprawa kłopotów finansowych Towarzystwa Budowlanego Śródmieście wyszła na jaw po tym, jak siedem rodzin złożyło w prokuraturze doniesienie o przestępstwie. Rodziny te miały zamieszkać w nowo budowanym bloku przy ul. Oboźnej w Elblągu. Mieszkania miały być gotowe w listopadzie 2002 roku. Klienci pieniądze wpłacili, ale mieszkań nie wybudowano. Swoje straty oszacowali na 800 tysięcy zł. Teraz chcą odzyskać swoje pieniądze.
Poszkodowani wnioskowali dzisiaj, by sąd zwrócił sprawę do prokuratury, bowiem - ich zdaniem - za doprowadzenie Towarzystwa Budowlanego do upadku odpowiadają też inne osoby z zarządu i rady nadzorczej firmy. Sąd jednak ten wniosek odrzucił i wyjaśnił, że prokuratura przecież prowadziła śledztwo nie tylko "przeciw", ale "w sprawie", a innym osobom jednak nie postawiła zarzutów.
Sprawa kłopotów finansowych Towarzystwa Budowlanego Śródmieście wyszła na jaw po tym, jak siedem rodzin złożyło w prokuraturze doniesienie o przestępstwie. Rodziny te miały zamieszkać w nowo budowanym bloku przy ul. Oboźnej w Elblągu. Mieszkania miały być gotowe w listopadzie 2002 roku. Klienci pieniądze wpłacili, ale mieszkań nie wybudowano. Swoje straty oszacowali na 800 tysięcy zł. Teraz chcą odzyskać swoje pieniądze.
J