UWAGA!

Wsiąść do pociągu byle jakiego... - posłuchaj!

 Elbląg, Wsiąść do pociągu byle jakiego... - posłuchaj!

Kolej nadzalewowa może być nie tylko atrakcją turystyczną, ale może ożywić cały region. Pomysł rewitalizacji kolejki trzeba jednak dobrze przemyśleć, potrzeba współpracy samorządów oraz pasjonatów, którzy nie pozwolą utonąć tej idei w morzu biurokracji. Dyskusja w tej sprawie trwa…

O problemie kolei nadzalewowej przypomniała niedawno fundacja Era Parowozów, która wspólnie z Pomorskim Towarzystwem Miłośników Kolei Żelaznych latem tego roku zorganizowała przejazd retro - pociągu. Pociąg jechał m.in. właśnie trasą nadzalewową.
     Piotr Dowbor z Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych mówi, że zainteresowanie przedsięwzięciem było duże. W ciągu zaledwie ośmiu dni sprzedano 250 biletów po 75 złotych, a z powodu braku miejsc drugie tyle osób odesłano z kwitkiem. Towarzystwo lobbuje na rzecz reaktywacji ruchu na wszystkich zamkniętych w ostatnich latach liniach, na których jest to tylko możliwe.
     - Najłatwiej można to zrobić na trasach, które mają naturalne walory. Taką linią jest na pewno kolej nadzalewowa, gdzie miejscami jedziemy brzegiem Zalewu Wiślanego, praktycznie po plaży oraz w pobliżu portów. To niespotykanie w skali Europy - podkreśla Piotr Dowbor, który od wielu lat pracuje w kolejnictwie.
     Co należy zrobić, aby wskrzesić kolej nadzalewową? Zdaniem Dowbora, trzeba wykorzystać dobre podejście Polskich Linii Kolejowych, zamówić trasę, a samorząd wojewódzki powinien rozpisać przetarg na przewozy, czyli określić, ile par pociągów powinno kursować, w jakich godzinach i za jaką cenę:
      kliknij
     
     - Zanim jednak zostanie ogłoszony przetarg, potrzeba specjalistycznych analiz - zauważa prof. Bożysław Bogdaniuk z Politechniki Gdańskiej, który od wielu lat zajmuje się problematyką transportu kolejowego. Zdaniem naukowca, należy zbadać stan torów, faktyczne zapotrzebowanie na przewozy, zarówno osobowe, jak i towarowe, a także stworzyć kompleksowe studium, które określi możliwości rewitalizacji kolejki.
     - Ożywienie kolei nadzalewowej to nie mrzonka. Jest to absolutnie realne, jeśli wezmą się za to pasjonaci. Ale też PKP musi zmienić sposób myślenia i sądzę, że jednak w końcu zmieni, tak, jak to się stało w Niemczech, gdzie kolej również cierpiała na „chorobę monopolistów” - podkreśla profesor:
      kliknij
     
     Grzegorz Nowaczyk, wieloletni wójt wiejskiej gminy Elbląg, a obecnie członek Zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego jest zdania, że liderem projektu ożywienia trasy nadzalewowej powinny być władze Elbląga.
     - Liczę też, że pozostałe samorządy, oczywiście przy udziale wojewódzkiego, zbiorą się w najbliższym czasie i uzgodnią działania niezbędne do tego, by rozpocząć starania o pieniądze. Potrzebne jest m.in. studium wykonalności. Bez stosownych dokumentów nie zdobędzie się wsparcia Unii Europejskiej, a bez tego nie jesteśmy w stanie sobie poradzić - twierdzi Grzegorz Nowaczyk:
      kliknij
     
     ***
     Od początku jako głównego winnego zamknięcia malowniczej trasy nadzalewowej wskazuje się PKP. Wydaje się jednak, że przyczyn jest więcej. Przez lata transport kolejowy stracił w Polsce na znaczeniu na rzecz transportu drogowego. Spadła też liczba turystów odwiedzających tereny na południowo-wschodnim brzegu Zalewu Wiślanego, przez które przebiega kolej nadzalewowa, co było związane m.in. z zanieczyszczeniem wód Zalewu oraz jego gospodarczą i turystyczną degradacją, a trwające kilkanaście ostatnich lat wysokie bezrobocie na tym obszarze przyczyniło się do spadku zamożności i mobilności mieszkańców.
     Trudno też nie myśleć o utrzymującej się przez lata słabości lokalnych samorządów i pewnym marazmie społecznym - braku zainteresowania ludzi tym, co się wokół nich dzieje…
     O ożywieniu kolei nadzalewowej mówi się od wielu miesięcy. Odbyło się na ten temat sporo spotkań, powstało wiele artykułów prasowych i nagrań, ale wciąż czekamy na pozytywny finał. Na jakim etapie jesteśmy dziś w tej sprawie? Jest już bliżej, czy może wciąż tak samo daleko? Pytań nie brakuje, m.in. jakim partnerem jest PKP i czego oczekują samorządy? Co jest obecnie największym problemem: pieniądze, a może stworzenie rzeczywistej koalicji na rzecz ożywienia kolejki lub zaangażowanie ze strony władz i lokalnych społeczności? Czy samorządowcy i biznes są gotowi do przejęcia wspólnej odpowiedzialności za los kolejki?
     Pojawiają się różne koncepcje rewitalizacji kolei nadzalewowej. Mówiono np. o przejęciu linii przez samorząd czy też grupę samorządów. Potem o tym, że infrastruktura powinna może jednak zostać w ręku PKP, które zna się na biznesie kolejowym - i stworzeniu produktu/ produktów turystycznych, których integralnym składnikiem będzie kolejka.
     Transport kolejowy to - mimo monopolistycznej pozycji PKP - w warunkach wolnego rynku biznes, jak każdy inny. Potrzebne jest specjalistyczne, biznesowe podejście. Czy rzeczywiście jest to zadanie dla urzędników? Machina urzędnicza często działa niespiesznie i dobry czas na tego rodzaju inicjatywy może się skończyć. Przez lata czekaliśmy np. na replikę Truso - dziś władze Elbląga obiecują, że coś na kształt repliki powstanie - w Elblągu, czyli daleko od miejsca, w którym była osada. Inna sprawa, że teraz takich replik jest już w Polsce sporo.
     Jest grono osób, pewnie niemałe, które kibicuje pomysłowi ożywienia trasy nadzalewowej, ale jak dotąd problem pozostaje nierozwiązany. Mówiąc przekornie: może jest tak, że ta kolej nie jest na razie sprawą priorytetową, jedną z najważniejszych dla regionu elbląsko-braniewskiego?
     Reaktywacja kolejki przypomina zresztą parę innych nierozwiązanych od lat, ale gorących medialnie i politycznie tematów, jak budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną i promu Tolkmicko - Krynica Morska, otwarcie Cieśniny Pilawskiej czy plaga kormoranów…
     Co jest nie tak? A może wszystko jest w porządku, tyle, że po prostu rozwiązanie tych problemów musi potrwać?
Agnieszka Jarzębska - eswiatowid

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Szanowni Państwo po raz kolejny wracacie do tematu. Kolej nadzalewowa jest czynna tylko nie ma co wozić, ponieważ zamknięto porty www.rafzen.pl i plaże www.rafzen.pl Oczyszczając Zatokę Elbląską będziemy mieć czynne baseny portowe, a więc i ładunki oraz plaże ponieważ wszystkie nieczystości z zalewu wiatr wpycha w zatokę, a tym samym oczyści plażę w Suchaczu i Kadynach. Natomiast wpływające do basenów portowych statki powodują ruch osadów skutecznie je natleniając, a tym samym zamieniając je na gazy nieszkodliwe www.rafzen.pl Szanowna Władzo najpierw trzeba oczyścić baseny portowe w Zatoce Elbląskiej, a problem nierentownej kolei sam się rozwiążę. Z poważaniem Jerzy Kulas
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jerzy Kulas(2008-10-04)
  • a tak wogóle to dziś jest sobota :-) a jutro niedziela.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jerzy Kulas(2008-10-04)
  • Panie J. Kulas co Pan za rzeczy opowiada. Zawsze było i będzie co wozić. Pomysła trzeba mieć. Jak samorząd poniesie koszty a ja mam tylko jeździć, wchodzę w turystyczny pociąg. I odpalam bajkowe wagony i kilka dla turystów. „ I pełno ludzi w każdym wagonie, A w jednym krowy, a w drugim konie, A w trzecim siedzą same grubasy, Siedzą i jedzą tłuste kiełbasy. A czwarty wagon pełen bananów, A w piątym stoi sześć fortepianów, W szóstym armata, o! jaka wielka! Pod każdym kołem żelazna belka! W siódmym dębowe stoły i szafy, W ósmym słoń, niedźwiedź i dwie żyrafy, W dziewiątym - same tuczone świnie, W dziesiątym - kufry, paki i skrzynie, " Nie ma bata. Ha, TV by mnie sfilmowało jak bym takim pociągiem wzdłuż Zalewu pojechał.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Prowokato(2008-10-04)
  • Acha – zwierzyna to by były atrapy ale grubasy całkiem żywe i prawdziwe. Jechali by za darmochę na ochotnika odkrytym wagonem a dwóch stówek na kiełbasę zwyczajną bym nie poskąpił
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Prowokato(2008-10-04)
  • I niech nikt nie myśli, że jaja robię. W życiu. Taki pociąg z wagonami dla dzieci bujane żyrafy, konie, wagon dla muzykujących dzieci, kurde i ze skrzyniami dla tych co rodzicom lubią się chować Biznes jak nic. Przez sezon
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Prezentator(2008-10-04)
  • Dajmy w tym względzie pole tym, co chcą autentycznie coś zrobić. Ci, co już chcieli to uczynić wyczerpali jak widać na załączonym obrazku swe siły witalne i im po stokroć dziękujemy za mizerię dokonań i ich zerowe rezultaty. Sadzę, że interesują nas jedynie rzeczy przemyślane, realne, oparte na rachunku ekonomicznym i przetestowane już na organizmie krajów nie koniecznie o rodowodzie wschodnim, gdzie deklaracje i chciejstwo urojone mija się, na co dzień z pragmatyką i potrzebami dnia codziennego. Czy nie uważacie, że czas ku temu, aby ignorantów odsunąć od decyzji i pomnażania potknięć i niechlubnych decyzji świata, na który wszyscy łożymy? Festiwal pary w gwizdek to nie program dla przyszłości samorządów i kraju, który chce konkurować ze standardami świata 21 wieku.
  • WojŁawrynowicz parafrazujac Katona starszego: ". .. a poza tym uważama ze Truso nalezy zbudować ! "
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2008-10-05)
  • WojŁawrynowicz PO PIERWSZE TURYSTYKA SAMORZADOWCU!!! Myśląca o kolei nadzalewowej należy myśleć szerzej o całym regionie. Bo dopiero myślenie regionane pokazuje jak jest ona ważna! Połączenie kolei z rozwojem turystycznym Kadyn, Suchacza, Tolkmicka no i Fromborka. A także z Kanałem Elbląskim, Truso, przekopem przez Mierzeję, wzniesieniem Elbląskim(małe Bieszczady), Malborkiem, turystyką ekologiczną (rezerwaty), agroturystyką, cyklem imprez(np. festiwal Wikingów), rozwojem żeglarstwa(nowoczesne mariny), rozwojem połączeń wodnych z Krynicą itd. daje sens inwestowaniu w Kolej Nadzalewową jako produkt turystyczny. Wykozystanie tych szans w opariu o fundusze europejskie + odpowiednia promocja doprowadzi do rozwoju regionu jako jednego z najciekawszych w Europie i wzrostu zamożności mieszkańców, oraz spowoduje powstrzymanie exodusu emigracyjnego mieszkańców za leszym życiem!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2008-10-05)
  • WojŁawrynowicz PO PIERWSZE TURYSTYKA SAMORZADOWCU!!! Liderami działań w naszym regionie winny być: Urzad Marszałkowski i miasto Elbląg(jako podmioty posiadajsce spore budżety), które po przez zwiazek gmin Zalewu Wislanego i zwiazek gmin Kanału Elblaskiego(formalnie sie nazywa. .. Ostródzko-Elblaskiego i Pojezierza Iławawskiego), oraz powołanie LOT- Lokalnej Organizacji Turysztycznej powinny skupić inne samorzady, podmioty i osoby zainteresowane rozwojem turystycznym regionu. Stworzyć kompleksowy plan i poprzez pozyskiwanie srodków i angażowanie własnych sił, skutecznie i konsekwentnie go realizować, wspierajc równocześnie oddolne inicjatywy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2008-10-05)
  • Woj -Ławrynowicz - czyli opracowanie Lokalnego Planu Rozwoju dla całego regionu, elementem będzie "Kolej Nad Zalewowa"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    seniorek(2008-10-05)
  • Szanowni Panowie WojŁawrynowicz i Seniorek jak widać jesteście zaangażowani w sprawy społeczne rozwoju regionu, patrzycie na nie całościowo, jednak sami stanowicie za małą siłę społeczną, aby zrealizować swoje cele. Proszę spojrzeć na Wasze cele, wszystkie prowadzą do pozyskania turystów. Jednak, aby pozyskać turystów musi być czysty zalew, ponieważ w i innym przypadku nie będą przyjeżdżać turyści, czy koleją, autobusami, wodą przez Szkarpawę lub Rosjanie przez zalew, a nawet docelowo przez przekop. Dlatego dopóki nie zainteresujecie właścicieli gospodarstw agroturystycznych, hotelarzy, lokalnych właścicieli gruntów, firmy mogące oczyszczać zalew to Wasze wołanie do władz będzie nie efektywne. Jak pozyskać zwolenników to sami wiecie. Natomiast jak oczyścić zalew to wystarczy zapoznać się z dokumentacją niemiecką jak to oni robili. Obecna władza zamknęła plaże, zakazała uprawiać sporty wodne, zakazała wpływać do Elbląga/ www.rafzen.pl /teraz chce „remontować” kolej, która przecież ona była remontowana generalnie w latach 80- tych. Oczyszczenie zalewu jest obowiązkiem władzy ze względu na bezpieczeństwo ludności, ponieważ w zalewie, a dokładniej w Zatoce Elbląskiej są przekroczone normy rtęci. Z poważaniem Jerzy Kulas
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jerzy Kulas(2008-10-06)
  • .. ."Grzegorz Nowaczyk(. .. )jest zdania, że liderem projektu ożywienia trasy nadzalewowej powinny być władze Elbląga. ". .. A to ciekawe panie Nowaczyk! A pan nic nie robi w sprawie tej kolei, choć to pana ustawowy obowiązek. Ludzie zarzucają bezczynność, a pan zwala swoją robotę na innych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    Nieładnie!(2008-10-06)
Reklama