UWAGA!

Willa będzie wędrować

 Elbląg, Willa przy ul. 12 Lutego u schyłku zimy
Willa przy ul. 12 Lutego u schyłku zimy (fot. Paweł Serocki).

Na Wyspie Spichrzów ma powstać replika osady Truso oraz przystań jachtowa. Ma być tam również przeniesiony - cegła po cegle - zabytkowy, „czerwony” budynek z ul. 12 Lutego.

W planach usprawnienia komunikacji miejskiej zakłada się bowiem budowę trakcji tramwajowej wzdłuż ulicy 12 Lutego, w związku z tym konieczne jest poszerzenie tej ulicy. Na przeszkodzie stoi zabytkowa budowla.
     - To willa zbudowana przez, Otto Depmeyera wpisana do rejestru zabytków - powiedział nam Mirosław Jonakowski, kierownik elbląskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - Cenny zabytek, ma bowiem zachowane polichromie, oryginalne klatki schodowe i boazerie.
     Obecni użytkownicy tej willi w tym roku mają otrzymać lokale zastępcze.
     Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na dokumentację tego skomplikowanego przedsięwzięcia, jakim są przenosiny zabytkowego obiekt. Otwarcie willi w nowym miejscu, na Wyspie Spichrzów, planowane jest na rok 2012.
     Mówi naczelnik Wydziału Inwestycji UM w Elblągu Teresa Malentowicz:
     
PD

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • replika Truso to chyba ma powstać w okolicach jez druzno, gmina elblag ma to w planie zagospodarowania przestrzennego
  • Oby tylko to przedsięwzięcie nie uszkodziło zabytku...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    BramaTargowa(2007-04-03)
  • To jest sposób na dokapitalzowanie czerwonych pająków. Z cerwonego domku się nie wyniosą, bo ich. Na Wyspie S. grunt będzie droższy za lat kilka, to jak się sprzeda domek, to działek w Śródmiesciu kupi sie 5. A wszystko za kasę ze Zporów. Jak z biblioteka na św. Ducha.
  • Kto to w ogóle pisał? :o Ktoś, kto chyba kompletnie nie ma pojęcia o tym, co się dzieje w mieście. Jaka replika Truso na Wyspie Spichrzów, no litości...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Zbulwersowany(2007-04-04)
  • WojŁawrynowicz Gwoli wyjaśnienia. Ja zaczynam wątpić w powstanie repliki osady Truso nad jeziorem Druzno. Tak naprawdę poza paroma zapaleńcami nie ma woli wsparcia dla tego pomysłu. Nasi decydenci nie dostrzegają korzyści, jakie daje rozwój turystyki. A skala projektu jest zbyt duża dla nawet najbardziej zaangażowanych społeczników. Bez wsparcia samorządów to się nie uda. Dlatego cieszy mnie realizacja części mojej wizji, czyli mini grodzisko na narożniku wyspy spichrzów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2007-04-04)
  • WojŁawrynowicz Moja wizja zakłada mocne postawienie na turystykę i historie jako jednego z motorów stymulujących rozwój Elbląga i regionu. Mogłoby to wyglądać tak jak robią to Niemcy w Torgelow, czyli zespół kilku obiektów historyczno-turystyczno-oświatowych: X wiek – replika osady Truso(nad Druznem) / XIII w - początki Elbląga na wyspie spichrzów Obóz warowny- krzyżacki / XIX w skansen wsi żuławskiej obok Truso nad jeziorem/ XIX i XX w ścieżka zabytków techniki (pochylnie, muzeum kanału i obiekty melioracyjne na Żuławach) + przebogate, jedne z największych w europie zbiory muzeum elbląskiego ( Goci – Weklice, Wikingowie i Prusowie –Truso, hanzeatyckie miasto – Elbląg)To wszystko połączone Kanałem Elbląskim(współczesne tramwaje wodne + łodzie wikingów, koga elbląska), szlakami naziemnymi (busy, powozy konne, ścieżki i szlaki rowerowe, piesze i konne). Ważnym czynnikiem powinny być inscenizacje i imprezy historyczne.(Festiwal wikingów, impreza rycerska krzyżacy + piekarczyk, Kazimierz Jagiellończyk, Napoleon itd. + Kult św. Wojciecha i ruch pielgrzymkowy) Dodatkowo jest jeszcze jezioro Druzno i Wzniesienie Elbląskie i Zalew Wiślany Atrakcji za dużo na jeden dzień zwiedzania, czyli trzeba zjeść, zabawić się, zrobić zakupy i przenocować- jednym słowem ZOSTAWIĆ PIENIĄDZE W ELBLĄGU I OKOLICACH.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2007-04-04)
  • w elblagu jest lipaaaa.... nikt nie dba o uatrakcyjnienie elbalga pod wzgledem tyrystycznym..... nikt nie dba o propagowanie zdrowego trybu zycia w elb...wogole .szkoda gadac...
  • Jedyna dobra wiadomość to to że budynek ten opuszczą jego dotychczasowi "użytkownicy" od lat dewastujący jego walory historyczne - co remoncik wykonany przez partie polityczną, czy któryś ze związków tam działających to coś zostało zniszczone, oczywiście pod czujnym okiem KONSERWATORA znikneły secesyjne sgrafita z klatki schodowej, takież stiuki w pomieszczeniach itd. nie wspomne o masakrze na elewacjach budynku - konserwator jest miejski, jego szefem jest prezydent, więc realizuje drogie i szkodliwe rozwiązania (dla zabytku) podsuwane z ratusza. Nieoszukujmy się to będzie kasacja zabytku w majestacie prawa, oczywiście dla laika będzie wszystko fajnie - domek przecież stanie na Wyspie S., tylko że każdy kto ma o tym pojęcie będzie wiedzialł że to nie ten budynek tylko pastisz, zapewne z tanich i kiepskich materiałów - może uda się uniknąc klinkierówki "przyklejanej" do styropianu - ale wątpie. Bedzie jak z kamienicą na Zw. Jaszczurczego jeśli to jest zabytek, lub jego wierna kopia - to jednak "nik nam nie wmówi że czarne jest czarne" jak mawia klasyk. Pomijam całkiem kwestie zasadności lini tramwajowej na tej ulicy, co też jest realizacją snu wariata.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Bob B.(2007-04-04)
  • Nazywanie wszystkiego, co powstało przed 1945 rokiem zabytkiem, jest chyba wielkim nieporozumieniem. Jedna sprawa to fatalny stan przedmiotowej nieruchomości, który powstał w wyniku rabunkowej eksploatacji, druga rzecz to aspekt finansowy nadętego przedsięwzięcia, które bardziej służy bieżącej propagandzie niźli ewidentnym celom samorządowym. Skoro miasto tak dba o zabytki (tu wespół z instytucją państwową do tego powołaną)to, dlaczego pozwoliło na śmierć budowlaną wielu obiektów w obrębie aglomeracji. Pierwszy z brzegu - pałacyk-willa ul.Puławskiego, zabudowa Parku Modrzewie, wiele mieszkalnych budynków komunalnych etc., etc.....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2007-04-04)
  • Polecam Panu Jonakowskiemu zainteresowanie sie palacykiem przy ulicy Piechoty / Pulaskiego poniewaz niedlugo sam sie rozsypie. A pomysl linii tramwajowej przez 12 lutego uwazam za debilny. wszystko zmierza do tego ,że niedlugo autami w elblagu bedziemy jezdzic tylko za miastem ,bo w miescie bedzie zakaz , wszyscy do tramwaju, jak w Korei , ciekawe kto ma w tym interes ?
  • Aborygen jakaś niespujność wypowiedzi Ci się przytrafiła, na wstepie dajesz o przesadzie z uznawaniem tego co powstało przed '45 za zabytek, a zaraz potem jednak wytykasz miastu że nie chroniło tychże obiektów (co jest oczywiste i słuszne). Oczywiście nie wszystko powinno być zabytkiem, ale nie jest też tak że data 1945 jest jakimś wskaźnikiem, gdyby miasto naprawdę czuło ten temat to zabytkami mogły by być m.in pierwsze budynki powojenne w wydaniu soft socrealnym (Trybunalska m.in). Oczywiście że cała ta akcja to pozorowanie ochrony zabytku, będzie to kosztować ogromne pieniądze, ale będą pieniądze z funduszy i co - a no to że będzie można się pochwalić wysoką absorbcją środków, tylko pieniądze też trzeba umieć wydać. Fakt willa Abbega powina być wyrzutem sumienia dla tych wszystkich co nam chcą spiepszyć to i tak nienajlepsze miasto.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Bob B.(2007-04-04)
  • A nie wydaje sie Wam dziwne, ze akurat TEN budynek jest poddany takiemu zabiegowi? Wydaje mi sie, ze Aborygen trafia w sedno. Czuję smród, ale o tym się dowiemy za kilka lat..
Reklama