Wiejska gmina Elbląg, jako pierwsza w Polsce, bierze udział w programie Global Compact. Celem programu, który 10 lat temu zainicjował obecny sekretarz generalny ONZ Kofi Annan, jest współpraca największych światowych firm z lokalnymi samorządami i społecznościami.
- Na świecie Global Compact realizowany jest głównie w postaci jednorazowych akcji np. pomocy ofiarom klęsk żywiołowych, my chcemy, by efekty obecności największych koncernów u nas były trwalsze - mówi wójt gminy Grzegorz Nowaczyk.
Na terenie gminy Elbląg mają być realizowane cztery projekty. Pierwszy zakłada podpisanie przez rolników kontraktów na dostawę mleka dla dwóch koncernów produkujących przetwory mleczne, drugi dotyczy profilaktyki chorób wieńcowych i żółtaczki, trzeci - zagospodarowania budynku po zlikwidowanej szkole w Przezmarku. Ma tam powstać centrum informacji m.in. o przepisach dotyczących ochrony środowiska, placówka prowadząca szkolenia bezrobotnych i szukająca dla nich miejsc praktyki, dom kultury i centrum informacji turystycznej.
W programie Global Compact biorą m.in. udział firmy: ABB, Danone, Nestle i Price, Waterhouse, Coopers.
Jaki interes mogą mieć wielkie firmy w lokowaniu pieniędzy w małej gminie?
- Na pierwszy rzut oka to rzeczywiście wygląda mało wiarygodnie, ale dzięki takim projektom, jak ten nasze firmy będą mogły pokazać "ludzką twarz", o czym mówi Kofi Annan - odpowiada Grzegorz Nowaczyk. - Będą mogły w bezpośredni i bardzo konkretny sposób wspierać swoich konsumentów. A jeśli konsumentom, dzięki tym firmom będzie się wiodło lepiej, będą ich lojalnymi klientami - dodaje wójt.
Elbląskie projekty zyskały wstępną akceptację komitetu koordynującego realizację programu. Wcielanie ich w życie ma się rozpocząć we wrześniu.
Dzięki realizacji programu gmina Elbląg spodziewa się przedsięwzięć na łączną sumę miliona złotych.
- Global Compact to będzie na pewno okazja do promocji biznesowych partnerów przedsięwzięcia, będzie to jednak także wielka promocja dla nas - mówi wójt Nowaczyk. - Liczę też, że duże firmy będą w stanie przyciągnąć kolejne.
Na terenie gminy Elbląg mają być realizowane cztery projekty. Pierwszy zakłada podpisanie przez rolników kontraktów na dostawę mleka dla dwóch koncernów produkujących przetwory mleczne, drugi dotyczy profilaktyki chorób wieńcowych i żółtaczki, trzeci - zagospodarowania budynku po zlikwidowanej szkole w Przezmarku. Ma tam powstać centrum informacji m.in. o przepisach dotyczących ochrony środowiska, placówka prowadząca szkolenia bezrobotnych i szukająca dla nich miejsc praktyki, dom kultury i centrum informacji turystycznej.
W programie Global Compact biorą m.in. udział firmy: ABB, Danone, Nestle i Price, Waterhouse, Coopers.
Jaki interes mogą mieć wielkie firmy w lokowaniu pieniędzy w małej gminie?
- Na pierwszy rzut oka to rzeczywiście wygląda mało wiarygodnie, ale dzięki takim projektom, jak ten nasze firmy będą mogły pokazać "ludzką twarz", o czym mówi Kofi Annan - odpowiada Grzegorz Nowaczyk. - Będą mogły w bezpośredni i bardzo konkretny sposób wspierać swoich konsumentów. A jeśli konsumentom, dzięki tym firmom będzie się wiodło lepiej, będą ich lojalnymi klientami - dodaje wójt.
Elbląskie projekty zyskały wstępną akceptację komitetu koordynującego realizację programu. Wcielanie ich w życie ma się rozpocząć we wrześniu.
Dzięki realizacji programu gmina Elbląg spodziewa się przedsięwzięć na łączną sumę miliona złotych.
- Global Compact to będzie na pewno okazja do promocji biznesowych partnerów przedsięwzięcia, będzie to jednak także wielka promocja dla nas - mówi wójt Nowaczyk. - Liczę też, że duże firmy będą w stanie przyciągnąć kolejne.
AJ