pogłębiarka zbudowana dla Elblaga nie trafiła do nas a miastu każą zalacić innej firmie za pogłębienie 900 metrów to sabotaz bo zakończenie w stanie obecnym pogłębiania rzeki Elbląg i portu przeciągnie sie do 2026 roku brak sprzętu
Sabotażem i przestępstwem to była kontynuacja dewastacji zwanej kaczym rowem mimo świadomości jej całkowitej bezsensowności ekonomicznej i podwojenia przewidywanych kosztów. Dodatkową ciekawostką jest raport NIK stwierdzający, że 300 000 000 zł zostało utopionych w płytkich wodach Zalewu Wiślanego poza wszelkimi procedurami, czyli prawdopodobnie pieniądze w znacznej części zostały zdefraudowane. Miejmy nadzieję, że zajmie się tym prokuratura i w efekcie pojawi się wyrok sądu...