Ktoś tu chyba nie ma pojęcia co to są te całe TBS-y? To właśnie dla biedoty nabijanej w butelkę, ślepo wierzącej, ze kiedyś, kiedyś mieszkanie będzie jej własnością. W sumie, może kiedyś....dla potomnych, ale po jakich wyrzeczeniach! Moim zdaniem, to taka firma leasingu i tyle. Do końca życia przywiązanie do jednego miejsca.
Biedoty. Wolę mieszkać w TBS niż jak Ty u mamy do 40 również ku życia jak Ty. A żeby parcytypować w kosztach to biednym nie możesz być. Poczytaj sobie regulamin lub zasięgnij języka bo widzę że słoma z butów wystaje .