Otwarcie s7 nie spowoduje żadnego bumu gospodarczego. Pomyślcie tylko...Elbląg miał stać się "noclegownią" Gdańska, ale prosta kalkulacja to wszystko równa z ziemią, ponieważ: koszt dojazdu z Elbląga do pracy w GD to 850/1000zł miesięcznie. Jeśli ktoś kupuje mieszkanie (a kupują w znacznej większości na kredyt) to już lepiej dołożyć kredytu i miesięcznie płacic większe raty, zamiast i tak wydawać na dojazdy. Druga sprawa to decyzja sądu o ważności DŚ dla obwodnicy meteopolitalnej. To tam powstaną inwestycje deweloperskie. Elbląg wciąż będzie stolicą dico-polo, pijanych kierowców, emerytów, rencistów, lumpów, komunistów i złodziei.
Co do emerytów, rencistów i komuchow to się zgodzę, bo chociażby ostatnie wybory pokazały że gro głosujących to czerwone 65plus. Co to dicopolo, to musisz wytłumaczyć, co to za nowy rodzaj muzyki?