najpierw gazociąg na dnie Bałtyku, teraz promy, coś w tym jest że Niemcy ponad głowami Polski robią interesy z Rosją, gdzie solidarność UE, wygląda to na nowoczesną czyli bezkrwawą ekonomiczną wojnę 21 wieku, widocznie Niemcy w ten sposób chcą uzależnić Europę wschodnią od siebie, a jest to ponoć wspólnota. takie działania powodują że zaczyna to układać się w jedną całość, niedawny sprzeciw Niemiec przed przelotem samolotów z uzbrojeniem do Ukrainy, czy nie wygląda to na zmowę i podział wpływów na wschodzie i zachodzie, taki nowoczesny pakt Ribbentrop-Mołotow. jeżeli tak ma wyglądać solidarność w UE, to ja wolę bardziej ścisłe partnerstwo z USA, choć to też nie jest pewnik po tym co stało się w Afganistanie.
@otwieram oczy. - Gazociąg na dnie Bałtyku powstał dlatego, że "nasze"władze odrzuciły proponowany przez Putina JEDEN MILIARD DOLARÓW rocznie za rurę z gazem pociągniętą przez nasze terytorium - zapytaj siebie proszę dlaczego tak postąpili "nasi"reprezentanci. UE to żadna wspólnota tak jak piszesz jest to projekt dzięki któremu można będzie rywalizować z USA, czy chociaż w niewielkim stopniu z Chinami. Natomiast to co opisujesz jako "partnerstwo"to nic innego jak zależność wasalistyczna