Panie Piśkiewicz wydaje mi się, że mija się Pan z prawdą, ponieważ inne dokumenty pokontrolne mówią co innego. Pana skończyła się kadencja i czas pana w tej spółce również się skończył. A jak było naprawdę i czy były jakieś nieprawidłowości w spółce pokaże audyt zlecony przez Nowy Zarząd. Do widzenia!